Szukacie odpowiednika Meghan i Kate? Szwedzkie księżniczki i rodzina królewska was nie zawiodą

Szwedzka rodzina królewska: Skandynawia wrzuca na luz

Czy nie dziwi fakt, że kraje, które w Europie uchodzą za najbardziej postępowe, nadal akceptują tradycyjny model ustroju państwa, czyli monarchii? Niekoniecznie, jeśli weźmiemy pod uwagę, że wielu z nich albo panują kobiety, albo są następne w kolejce do tronu. Poza tym władcy pełnią tu rolę głównie reprezentacyjną i wiodą w miarę normalne życie. Monarchowie z północy cieszą się największą popularnością w Europie. Skandynawowie w większości uwielbiają swoich władców choć i tu nie obyło się bez skandali.

Francuz królem Szwecji?

Choć dynastia Bernadotte panuje w Szwecji nieprzerwanie od 1818 r. – czyli jak na warunki europejskie dość krótko – to warto wspomnieć, że ta rodzina z tradycjami ma korzenie francuskie. Skąd się zatem wzięła w Szwecji?
Ówczesny król Szwecji, Karol XVIII był ostatnim z dynastii Holstein-Gottorp. Zaadoptował on syna Jeana Baptiste Bernadotte, który wstąpił na tron po śmierci swego przybranego ojca jako Karol XIV jednocześnie dając początek nowej dynastii Bernadotte.

Od 1973 r. na szwedzkim tronie zasiada Karol XVI Gustaw, potomek założyciela dynastii. Nie cieszy się on jednak wyjątkową popularnością, na którą może za to liczyć córka monarchy i następczyni tronu. Czym podpadł Szwedom obecny król?

Postępowy i niewierny król

Karol XVI Gustaw nie mógł nacieszyć się "wolnością" zbyt długo. Jego ojciec zmarł kiedy obecny monarcha miał zaledwie 9 miesięcy. Młody książę od dzieciństwa żył z myślą, że już wkrótce zostanie głową całego państwa. Tron przejął po swoich dziadku w wieku zaledwie 27 lat. Wcześniej zdążył zasłynąć jednak "kawalerskim" stylem życia, wieloma zakrapianymi imprezami i kochankami, czym podpadł trochę opinii publicznej. Ustatkował się u boku swojej małżonki, ale też nie na długo.

Przy czytaniu kolejnej historii o rodzinach królewskich nie powinien dziwić już fakt, że król poznał swoją przyszłą małżonkę na Igrzyskach Olimpijskich. Wygląda na to, że Olimpiady są dobrym miejscem schadzek dla royalsów. Najbardziej sprzyjać zakochanym wydaje się ta z 2000 r. w Sydney – tu swoją australijską żonę poznał następca duńskiego tronu i to też tutaj na rendez-vous udali się monakijski książę Albert II z księżną Charlene.

Oczywiście książe Karol Gustaw poznał swoją miłość – lub jak się potem miało okazać jedną z wielu – dużo wcześniej, ale też była to Olimpiada. W 1973 r. szwedzki arystokrata poznał niemkę Sylwię Sommerlath. Po drodze napotkał pewne przeszkody, czyli klasyczny scenariusz wśród royalsów: na związek nie zgadzał się jeden z członków, a konkretnie dziadek Karola. Oskarżenia były poważne: rodzina przyszłej królowej wspierała nazistów i dorobiła się majątku na mieniu odebranym Żydom. Karol był jednak uparty i postanowił poczekać do czasu, aż sam zostanie królem. W 1976 r. w Sztokholmie poślubił wybrankę, a Sylwia została Szwedzką królową.

Mimo że ta historia miłosna zaczyna się bardzo pięknie, to nie ma tak radosnej kontynuacji. Podobno zdrady brytyjskiego księcia Filipa i Karola przy Karolu XVI Gustawie wypadają dość blado. Najgłośniejsza z nich miała miejsce... podczas Olimpiady w Atenach. Władca naraził się w ten sposób bardzo społeczeństwu, które za to uwielbia jego córkę i następczynię tronu Wiktorię Bernadattę. Każdy inny członek rodziny królewskiej cieszy się większym poparciem od obecnego władcy.

Królowa i król doczekali się trójki dzieci: Wiktorii, Karola Filipa i Magdaleny. Następna w kolejce do tronu jest właśnie Wiktoria.

Królowi Szwecji nie można jednak odmówić tego, że idzie z duchem czasu. Dokonał on dwóch ważnych zmian w konstytucji: od niedawna tron dziedziczy pierwszy w kolejce potomek, a nie jedynie potomek męski. Dlatego też Wiktoria Bernadotte będzie pierwszą szwedzka królową. Poza tym wykreślił zapis, który stwierdzał, że w przypadku poślubienie przez royalsa kogoś "z ludu", traci on tytuły królewskie. W ten sposób wszystkie tytuły straciły siostry króla.

Król znany jest również ze swojego proekologicznego podejścia, czym... znowu podpadł Szwedom. Karol XVI Gustaw chciał zlikwidować w domach wanny, jako że zużywają zbyt dużo wody. Poddani wyrazili jednak przeciw.

Królewska słabość do sportowców

Jeśli przyjrzymy się dzieciom szwedzkich royalsów – lub "kungligów", jeśli chcielibyśmy spolszczyć szwedzkie słowo – to można dojść do wniosku, że mają one słabość do sportowców.

W 2002 r. następczyni tronu Wiktoria Bernadotte wywołała sensację, kiedy wyszło na jaw, że umawia się z właścicielem siłowni i swoim trenerem personalnym Danielem Westlingiem. Podobno początkowo fanem przyszłego zięcia nie był sam król. Wybranek księżniczki musiał zmierzyć się z krytyką ze strony prasy, ale wkrótce zaskarbił sobie sympatię Szwedów. Para wzięła ślub w 2010 r. i doczekała się dwójki dzieci – Stelli i Oskara.

Wybór syna królewskiej pary, księcia Karola Filipa, też wzbudził sensację. Po zakończeniu 10-letniego związku, ku zawodzie Szwedek, przystojny książę nie pozostał kawalerem zbyt długo. Karol Filip poznał byłą modelkę i instruktorkę jogi Sofię Hellqvist. Gazety znów rozpisywały się o nowym romansie, zwłaszcza że było o czym pisać. Na jaw wypłynęły nagie zdjęcia przyszłej księżniczki. Rodzina królewska przyjęła ją jednak z otwartymi ramionami.

Para pobrała się po 5 latach, doczekała 3 dzieci i wzbudza powszechną sympatię, a relacja między Sofią, a przyszłą królową niczym nie przypomina tej pomiędzy Meghan i Kate. Księżniczki zdają się być najlepszymi przyjaciółkami.

Najmłodsza z "pociech" zdecydowała się za to na najbardziej radykalny krok. Księżniczka Madeleine wyjechała do Nowego Jorku leczyć złamane serce po zakończeniu długoletniego związku i zdradzie narzeczonego, z którym już wielokrotnie przekładała ślub. Tam poznała biznesmena Christophera O’Neilla, z którym wkrótce się zaręczyła. Zainteresowanie wzbudził fakt, że mąż księżniczki po ślubie nie przyjął książęcego tytułu.

Wszystko wyjaśniło się niebawem po tym, jak sama księżniczka Madeleine zrezygnowała z tytułów. Eks-royalka tłumaczyła, że chce normalnego życia dla swojej rodziny. Dodatkowo przyjęcie tytułu księcia dla Christophera łączyło by się ze szwedzkim obywatelskiem i wstąpieniem do rodziny królewskiej, co byłoby jednoznaczne z zakończeniem biznesów. Niedługo potem para wyprowadziła się i obecnie dzieli swoje życie miedzy Londyn, USA, a Szwecję. Co ciekawe, biznesowi klienci Christophera O’Neilla często nie wiedzą o powiązaniach Amerykanina ze szwedzką rodziną królewską.

Nietrudno policzyć, że król Karol XVI Gustaw i królowa Sylwia doczekali się całkiem pokaźnej gromadki wnuków. Obecnie jest ich 8, ale możliwe, że grono się poszerzy. Przez kilka następnych dekad Szwecja musi przygotować się na panowanie kobiet. Szwedzka rodzina królewska zdaje się być bardziej przystępna i dlatego cieszy się taką popularnością. Trzeba przyznać, że skandynawscy royalsi zdają się być dość wyluzowani.