Optyk z Sosnowca Tomasz M., który przyznał się do porwania i zamordowania 11-letniego Sebastiana, trafił już do aresztu w Mysłowicach. Moment jego przyjazdu do zakładu został zarejestrowany na wideo. Osadzeni "przywitali swojego nowego kolegę" okrzykami i wulgaryzmami.
41-letni Tomasz M. przyznał się do uprowadzenia i zamordowania 11-letniego Sebastiana z Katowic. Co istotne, podejrzany M. ma już na swoim koncie podobne przestępstwo, bowiem w 2008 roku uprowadził 10-latka, którego zawiózł do swojego salonu i kazał mu się rozbierać.
Mieszkaniec Sosnowca przyznał się do zarzucanych mu czynów, a w poniedziałek i wtorek złożył w prokuraturze obszerne wyjaśnienia co do dokonanej przez niego zbrodni. 41-latek usłyszał zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem na tle seksualnym. Podejrzanemu grozi nawet dożywocie.
Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zdecydował się na umieszczenie Tomasza M. w areszcie na trzy miesiące. W sieci krąży nagranie, na którym widać jak inni osadzeni przywitali optyka z Sosnowca w Areszcie Śledczym w Mysłowicach.
W tle filmu słychać liczne wulgarne okrzyki współwięźniów i groźby. 41-latek w areszcie spędzi najbliższe trzy miesiące, gdzie będzie czekał na rozprawę sądową i wyrok.