
Wiadomo, jaki majątek zostawił po sobie książę Filip. Ta kwota może zaskoczyć
Brytyjskie media podają kolejne szczegóły dotyczące testamentu księcia Filipa. Mąż królowej Elżbiety II pozostawił po sobie duży majątek. Kto go odziedziczy? Będą to też osoby spoza rodziny królewskiej.

Reklama.
Książę Edynburga zmarł 9 kwietnia 2021 roku, na zamku w Windsorze. Minęły już ponad miesiąc od pogrzebu monarchy. Mężczyzna dożył sędziwego wieku. W czerwcu obchodziłby swoje 100. urodziny.
Część dorobku książę przepisał także swoim dzieciom i wnukom. Wśród osób, które miały zostać uwzględnione w testamencie są też jego bliscy współpracownicy. "The Sun" i "Daily Mail" donoszą, że część spadek miała trafić w ręce sekretarza księcia – Archiego Miller-Bakewella oraz Williama Hendersona i Stephena Niedojadlo.
To osoby, które od lat przyjaźniły się z księciem i były blisko w ostatnich dniach jego życia. Miller-Bakewell, Henderson i Niedojadlo uczestniczyli również w pogrzebie męża królowej. – W przeciwieństwie do innych członków rodziny królewskiej, książę Filip bardzo hojnie chciał nagrodzić te osoby, które się nim opiekowały – mówi informator "The Sun".
– Co więcej, Filip nie był takim typem człowieka, który chciałby w swojej ostatniej woli ukarać w jakiś sposób wnuka, Harry'ego, za niegodne zachowanie. Był szczerym, sprawiedliwym i kochającym człowiekiem. Nigdy nie chował urazy – dodaje.
– To bardzo ciekawe, jak książę to zaplanował. Najłatwiej byłoby, gdyby przekazał majątek swojej żonie. Gdyby wszystko trafiło do Elżbiety II, nie trzeba by było płacić podatków – wyjaśnia David McClure.
Czytaj także:Reklama.