
Agata Młynarska przez kilka ostatnich miesięcy mieszkała w Hiszpanii. Kilka dni temu zdecydowała się jednak na powrót do Polski. Dziennikarka ma poważne problemy ze zdrowiem.
REKLAMA
W październiku 2020 roku Agata Młynarska wyjechała do Hiszpanii, aby spotkać się tam ze swoim mężem Przemysławem Schmidtem. Po dwóch tygodniach miała wrócić do Polski m.in. ze względu na nagrania do programu TVN Style.
Przybyła jednak kolejna fala pandemii i małżeństwo zdecydowało się nie wracać do kraju. Ich pobyt na Półwyspie Iberyjskim wydłużył się do przeszło pół roku.
Jednak kilka dni temu dziennikarka zdecydowała się na powrót. Wszystko za sprawą problemów zdrowotnych. – Podjęłam decyzję o powrocie, bo mam problemy ze zdrowiem. I choć nie wyglądam, bo się nie poddaję, toczę swoją prywatną, potężną walkę, którą, mam nadzieję, uda mi się wygrać – wyznała.
Portal plotek.pl podaje, że Młynarska boryka się z chorobą Leśniowskiego-Crohna. To przewlekłe schorzenie zapalne przewodu pokarmowego. 56-latce dokuczało wiele dolegliwości, przez które nie raz wylądowała w szpitalu.
– Po paru latach fajnego wyspokojenia, po infekcji, którą przeszłam i dużej dawce stresów, jaką miałam, napięciu i rozłące, która na początku była dla mnie bardzo trudna, podjęłam decyzję o tym, że spróbuję zawalczyć z tym, co mnie spotkało w Hiszpanii – mówiła prezenterka.
– Miałam straszny rzut na stawy. Najpierw zaczęły boleć Achillesy, potem zaczęły boleć mnie łokcie i kolana. Ten ból wędrował – opowiedziała. Agata Młynarka jest w dodatku astmatyczką.
Czytaj także: