To ona była pierwowzorem Cruelli de Mon Disneya. Swego czasu mówiła o niej cała Ameryka
Bartosz Świderski
31 maja 2021, 21:36·4 minuty czytania
Publikacja artykułu: 31 maja 2021, 21:36
Paliła po 120 papierosów dziennie, romansowała z połową męskich i damskich gwiazd show-biznesu swoich czasów i rzecz jasna kochała futra. To na Talluli Bankhead wzorowali się animatorzy Disneya, gdy w latach 60. po raz pierwszy powołali do życia postać Cruelli de Mon z bajki "101 dalmatyńczyków".
Reklama.
W zeszły piątek na ekrany polskich (otwartych już) kin wszedł film "Cruella", gdzie w roli ekscentrycznej Cruelli de Mon obsadzono Emmę Stone. Jeden z najbardziej rozpoznawalnych czarnych charakterów Disneya ma jednak i swoją mało znaną historię.
Skąd wzięła się Cruella de Mon?
Historia o "101 dalmatyńczykach" była pierwotnie książką dla dzieci autorstwa brytyjskiej pisarki Dodie Smith opublikowaną w 1956 roku. W opowieści Smith, Cruella nie była właścicielką domu mody, ale koleżanką filmowej Anity ze szkoły.
Książkowa de Mon kochała futra tak bardzo, że wyszła za kuśnierza i podobnie jak w filmie - chciała odkupić małe dalmatyńczyki od Anity, a gdy ta się nie zgodziła, zleciła ich porwanie.
Gdy Disney zdecydował się przenieść książkę Dodie Smith na ekrany po raz pierwszy, czyli w 1961 roku, rysownicy stanęli przed nie lada zadaniem.
Wykreowanie postaci Cruelli de Mon przypadło w udziale animatorowi Markowi Daviesowi, który miał już na koncie stworzenie tak kultowych postaci Disneya jak Dzwoneczek z "Piotrusia Pana", Alicja z "Alicji w Krainie Czarów" czy Królewny Śnieżki z pierwszej animacji studia w historii.
Podczas pracy nad filmem Marc Davies dochodził już do 50. roku życia, a co za tym idzie, miał nieco inne inspiracje niż koledzy ze studia. Zmarły w 2000 roku rysownik mówił przed laty w wywiadzie dla "Los Angeles Times", że do stworzenia postaci Cruelli de Mon zainspirowały go dwie osoby.
Pierwsza z nich była prywatnie jego znajomą - przeraźliwie chudą, przeraźliwie wysoką, a do tego gadatliwą i irytującą. Drugą zaś była aktorka - Tallulah Bankhead.
Tallulah Bankhead, czyli pierwowzór Cruelli de Mon
Bankhead była gwiazdą lat 20., 30. i 40., ale przede wszystkim jedną z największych skandalistek swoich czasów. Marlena Dietrich powiedziała o niej nawet, że "nie ma drugiej tak niemoralnej kobiety".
Tallulah Bankhead przychodzi na świat w 1902 roku, w zamożnej rodzinie senatorów z Alabamy. Od dziecka kocha zwracać na siebie uwagę, tym bardziej, że w domu uchodzi za brzydszą i mniej uroczą od swojej o rok starszej siostry, przede wszystkim ze względu na znaczną nadwagę.
Jako nastolatka z brzydkiego kaczątka nieoczekiwanie wyrasta łabędź. Siostra Talluli bierze wcześnie ślub, ta zaś wygrywa lokalne konkursy piękności i jako 16-latka wyprawia się do Nowego Jorku, by podbić Broadway. Gdy plan się nie udaje, korzystająca z rodzinnego majątku Bankhead wyprawia się do Londynu, gdzie szybko zostaje jedną z najpopularniejszych aktorek West Endu.
Pod koniec lat 20. opuszcza Wielką Brytanię, by spróbować swoich sił w Hollywood. Gra w kilku niemych produkcjach, które jednak nie są kasowymi sukcesami. Zawiedziona Tallulah znów próbuje swoich sił na Broadwayu, gdzie jej sceniczne obycie przekłada się na kolejne angaże. W 1939 roku magazyn "Variety" przyznaje jej tytuł najlepszej aktorki teatralnej roku.
W tym czasie Bankhead jest już znaną skandalistką. Nie tylko pije i pali "jak mężczyzna" (swego czasu wypalała ponoć ponad 120 papierosów dziennie - i stąd papieros w fifce u Cruelli de Mon), ale romansuje z połową nowojorskiej society i to zarówno z kobietami jak i z mężczyznami. Jej kochankami były ponoć między innymi Billie Holliday, Joan Crawford i Greta Garbo.
Bankhead kocha ekstrawaganckie kreacje, mocny makijaż i rzecz jasna - futra. Do tego nie kryje się ze skandalizującym jak na swoje czasy stylem życia.
W jednym z wywiadów mówi, że ojciec przestrzegał ją przed alkoholem i mężczyznami, ale o kobietach i kokainie nic nie wspominał. Po rozwodzie po zaledwie 4 latach małżeństwa nie kryje dobrego humoru i mówi reporterom, że więcej ślubu brała nie będzie.
Z pewnością nie uchodzi za miłą dziewczynę. Jest raczej ostra, dominująca, a do tego nawet jak na swoje czasy zmanierowana. I to wszystko przejmie po niej postać Cruelli de Mon.
Nawet aktorka Betty Lou Gerson, która udzieliła postać głosu w pierwszej wersji "101 dalmatyńczyków" z 1961 roku, wspominała, że szukając inspiracji do wykreowania postaci jedynie głosem, słuchała nagrań z udziałem Talluli Bankhead, mówiącej z charakterystyczną chrypką i śmiejącej się nieprzyjemnie. Głos Banhead nie był wbrew pozorom skutkiem nadużywania nikotyny i alkoholu, ale efektem przebytych w dzieciństwie chorób układu oddechowego.
Pierwowzór Cruelli de Mon, Tallulah Bankhead umiera w 1968 roku. Ma zaledwie 66 lat. Oficjalnym powodem śmierci jest zapalenie płuc. Kilka lat wcześniej lekarze zakazują jej palić i pić, ale Bankhead przerzuca się jedynie na papierosy z filtrem, a ulubionego burbona miesza z piwem, zamiast go odstawić.