We wtorek razem z szefem MZ Adamem Niedzielskim oraz ministrem edukacji i nauki Przemysławem Czarnkiem przekażemy informacje dotyczące szczepień dzieci w wieku 12-15 lat – zapowiedział Michał Dworczyk, szef KPRM i pełnomocnik rządu ds. szczepień.
Jak powiedział w Polskim RadiuMichał Dworczyk, decyzja w sprawie szczepień dzieci zostanie podana dzisiaj w godzinach popołudniowych. W wywiadzie opublikowanym we wtorek w "Dzienniku Gazecie Prawnej" szef KPRM stwierdził, że szczepienie dzieci jest "bardzo prawdopodobne", ponieważ musimy zapanować nad wirusem.
Wczoraj zapadła decyzja Rady Medycznej. Po ostatnim posiedzeniu rada zdecydowała, że rekomenduje szczepienia przeciw covid-19 osób od 12. do 15. roku życia preparatem Cominarty, czyli szczepionką Pfizera.
Przypomnijmy, że w piątek Komitet ds. Produktów Leczniczych stosowanych u Ludzi (CHMP) Europejskiej Agencji Leków (EMA) zalecił rozszerzenie wskazania do stosowania szczepionki przeciw covid-19 firmy Pfizer u osób w wieku od 12 do 15 lat. Zdaniem EMA wskaźnik skuteczności tego preparatu waha się od 75 do 100 procent.
Przyjęcie szczepionek przez dzieci uważane jest za ważny krok w celu nabycia "odporności stadnej" całego społeczeństwa. Szczepienia nastolatków rozpoczęły się już w USA. Tamtejsze władze mają nadzieję, że uda się zaszczepić dzieci jeszcze przed powrotem do szkół.
Jak powiedział w niedzielę w TVN24 Grzegorz Cessak, szczepienia dzieci w wieku 12-15 lat w Polsce mogą rozpocząć się już w wakacje. – Myślę, że możliwy jest jeszcze czerwiec, ale minister zdrowia tę informację przekaże państwu osobiście – poinformował prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych.