Przemysław Czarnek w rozmowie z RMF FM przyznał, że rząd chce, aby jak najwięcej rodziców skorzystało z możliwości zaszczepienia swoich dzieci przeciw COVID-19. Minister edukacji i nauki dodał również, że w przyszłym tygodniu rozpocznie się akcja informacyjna we wszystkich szkołach na temat korzyści płynących z zaszczepienia.
– Szczepienie oprócz poczucia bezpieczeństwa daje też nam szansę na to, że od przyszłego roku szkolnego będziemy cały czas w trybie stacjonarnym, bez konieczności odchodzenia na tryb hybrydowy czy zdalny – mówił Czarnek.
W dalszej fazie rozmowy minister edukacji i nauki wypowiedział się na temat ostatnich głosów ekspertów, którzy głośnie mówią o wprowadzeniu konieczności obowiązku szczepień przeciw COVID-19.
– Nie ja o tym decyduję, (...) ale dopóki tak nie jest, na pewno nie będziemy prowadzić w szkołach żadnej segregacji. Nie ma żadnych pomysłów, żeby wpuszczać osoby zaszczepione i nie wpuszczać niezaszczepionych – podkreślił.
Na zakończenie rozmowy Przemysław Czarnek został zapytany o fakt, czy obawia się powrotu Donalda Tuska do polskiej polityki. Były premier może bowiem zastąpić w Senacie Barbarę Borys-Damięcką.
– Absolutnie się tego nie boję. Wejście Donalda Tuska do polityki to jest taka zgrana karta. Dlatego ja nie mam żadnych obaw – skwitował szef MEiN.