Mimo że tegoroczny maj nie rozpieszczał nas za bardzo pod względem temperatur to zdaje się, że czerwiec nam to wynagrodzi. I to z nadwyżką. Synoptycy ostrzegają przed falą gorąca, która ma zalać kontynent na początku miesiąca. Najgoręcej będzie na południu i południowym-wschodzie Europy, gdzie temperatura sięgnie nawet 40 st. Celsjusza!
Choć w Polsce upały nie sięgną tak zawrotnych temperatur, to i tak będzie dość ciepło. W przyszły weekend w Polsce i w Niemczech temperatura sięgnie ok. 25 st. Celsjusza, kiedy to napłynie ciepłe i wilgotne powietrze z zachodu i południowego wschodu Europy. W centrum kraju temperatura sięgnie 21 st. Celsjusza, a na zachodzie 25. Chłodniej będzie tylko na Pomorzu i Podhalu, gdzie termometry będą się wahać pomiędzy 16 a 18 st.
Napływ mas powietrza oznacza też miejscowe burze i opady gradu, przed którymi ostrzega IMGW.
Mimo że mieszkańcy południa Europy mogą spodziewać się dużego wzrostu temperatur – aż do 40 st. Celsjusza – to na Bliskim Wschodzie uderzy prawdziwa fala gorąca. Termometry w okolicach Afryki Zachodniej, Półwyspu Arabskiego, Pakistanu, Indii i Iranu mają pokazać aż 50 st. Celsjusza!