Andrzej Duda włączył się do dyskusji dotyczącej wpisu Ryszarda Terleckiego o Swiatłanie Cichanouskiej. Prezydent stara się studzić emocje po głośnych słowach wicemarszałka Sejmu o białoruskiej opozycjonistce i Rafale Trzaskowskim.
"To jest klasa! Mimo wpisu R.Terleckiego, Swiatłana Cichanouska opublikowała na TT zdjęcia z prezydentem, premierem i prezydentem Warszawy" – zauważyła na Twitterze Joanna Miziołek z tygodnika "Wprost". Nawiązała tym samym do wpisu prominentnego polityka PiS, Ryszarda Terleckiego. Z kolei do jej komentarza odniósł się Andrzej Duda.
"Myślę, że Pani Swiatłana Cichanouska doskonale wie, że na polskiej scenie politycznej wszyscy poważni politycy i ugrupowania są po stronie wolnej i demokratycznej Białorusi. Wewnętrzne spory u nas mało Ją interesują. I w Jej sytuacji to chyba racjonalne zachowanie" – napisał prezydent.
Na tym jednak nie koniec, bo pytanie do prezydenta miał jeszcze Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej. "A jak odnosi się Pan do wypowiedzi wicemarszałka Terleckiego odsyłającego do 'szukania pomocy w Moskwie'. Milcząco i akceptująco? Wciąż nie mogę znaleźć Pana komentarza w tej sprawie" – przyznał.
Prezydent Duda na ten wpis odpowiedział zdecydowanie. "Jakiś problem z czytaniem ze zrozumieniem u Pana występuje, Panie Pośle?" – dopytywał.
Przypomnijmy, że białoruska opozycjonistka, była kandydatka na prezydenta, Swiatłana Cichanouska przebywa z wizytą w Warszawie. Marszałek Ryszard Terlecki oburzył się jej spotkaniem z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim i zamieścił zdumiewający wpis w sieci.
Do opinii Terleckiego odniosła się również sama Cichanouska. – W tej sytuacji to nie jest w porządku wobec Białorusinów. Istnieje porozumienie wśród wszystkich ugrupowań politycznych sprzeciwiających się wobec tego, co się dzieje na Białorusi. (…) – komentowała w rozmowie z dziennikarzami we Wrocławiu.
Jeżeli Cichanouska chce reklamować antydemokratyczną opozycję w Polsce i występować na mityngu Trzaskowskiego, to niech szuka pomocy w Moskwie, a my popierajmy taką białoruską opozycję, która nie staje po stronie naszych przeciwników.