Od kilku dni media donoszą, że powrót Donalda Tuska do krajowej polityki jest coraz bardziej możliwy. Takiego zdania jest też jeden z liderów Koalicji Obywatelskiej Tomasz Siemoniak. Polityk w programie "Polsat News" zdradził, w jakiej roli zamierza wystąpić były premier.
We wtorek Tomasz Siemoniak był gościem programu "Graffitii". Został zapytany o to, czy Donald Tusk zamierza wrócić do polskiej polityki. – Mówi, że wraca. Powiedział, że jest zdecydowany na to, żeby wracać – potwierdził polityk. Zdradził także, jaką role zamierza pełnić były premier.
– Uważam, że w tym wywiadzie w ubiegłym tygodniu zdefiniował swoją rolę. On chce zintegrować opozycję. Słowo "lider opozycji" jest już lekko skażone dawnymi walkami o ten tytuł – powiedział odnosząc się do wywiadu Donalda Tuska w programie "Jeden na jeden" w TVN24.
– Mentalnie, emocjonalnie, życiowo jestem gotów podjąć każdą decyzję, żeby pomóc, odwrócić niebezpieczny dla Polski bieg zdarzeń. Cały czas tu jestem. Najważniejsze jest odbudowanie synergii w opozycji – mówił wówczas Donald Tusk.
– On chce być autorytetem dla wszystkich, którzy tego będą sobie życzyli po opozycyjnej stronie. Nie sądzę, żeby chodziło tu o jakieś zamachy stanu. On ma taką pozycję i taką siłę w polskiej polityce, że jest w stanie tę opozycję zintegrować – dodał Siemoniak.
Tomasz Siemoniak podkreślał wcześniej, że Donald Tusk nie jest zainteresowany budową nowego ruchu na gruzach PO. – Nie będzie uczestniczył w żadnym przedsięwzięciu politycznym, które miałoby unieważniać rolę PO. On dobrze rozumie, że bez silnej Platformy nie ma silnej opozycji i to też było wyraźnie adresowane do tych wszystkich, którzy uważają, że PO się skończyła – stwierdził.