Carey Mulligan zagra jedną z głównych ról w filmie o dziennikarkach, które zdemaskowały przestępstwa seksualne producenta filmowego Harveya Weinsteina i dały początek ruchowi #MeToo. W dramacie "She Said" wystąpi również Zoe Kazan.
Carey Mulligan to jedna z najbardziej utalentowanych aktorek swojego pokolenia. W tym roku aktorka ugruntowała swoją pozycję głośnym filmem "Obiecująca. Młoda. Kobieta", za który otrzymała drugą w karierze nominację do Oscara (pierwszą zdobyła za "Była sobie dziewczyna" w 2010 roku). Brytyjka ma również na koncie role w tak głośnych filmach, jak "Drive", "Wstyd", "Duma i uprzedzenie" czy "Wielki Gatsby".
Teraz Mulligan zagra w filmie o śledztwie w sprawie Harveya Weinsteina, producenta filmowego skazanego w 2020 roku na 23 lata więzienia za wymuszenie w 2006 r. aktu seksualnego na asystentce Mimi Haley i gwałt w 2013 r. na aktorce Jessice Mann. Wiele innych gwiazd również oskarżyło go o przemoc seksualną, m.in. Rose McGowan, Uma Thurman, Gwyneth Paltrow czy Salma Hayek. Ujawnienie czynów Weinsteina zapoczątkowało ruch #MeToo.
Film "She Said" opowie o Megan Twohey i Jodi Kantor, dziennikarkach, które zdemaskowały przestępstwa niegdyś słynnego producenta. Produkcja, którą wyreżyseruje Maria Schrader (serial "Unorthodox") będzie oparta na ich książce "She Said: Breaking the Sexual Harassment Story That Helped Ignite a Movement".
W głównych rolach obok Carey Mulligan wystąpi Zoe Kazan ("I tak cię kocham", "Słowo na M"), a scenariusz napisze Rebecca Lenkiewicz, autorka "Idy". Zdjęcia do filmu o odważnych dziennikarkach ruszą latem tego roku.