
Powieści Stephena Kinga to wdzięczny materiał do ekranizacji. Tym razem kino weźmie na tapetę "Christine". Scenarzystą i reżyserem będzie twórca serialu "Hannibal" Bryan Fuller.
REKLAMA
Stephen King doczekał się już ponad 60 ekranizacji swoich powieści. Po jego bestsellerowe książki sięgają zarówno filmowi, jak i serialowi twórcy, a w mediach co i rusz pojawiają się doniesienia o kolejnej adaptacji dzieła Kinga.
Tym razem zekranizowana ma zostać "Christine", której pierwszą filmową wersję nakręcił John Carpenter w 1983 roku. Po kultową powieść Stephena Kinga sięgnie teraz Bryan Fuller ("Hannibal", "Herosi", "Amerykańscy bogowie", "Star Trek: Discovery"), który będzie zarówno scenarzystą, jak i reżyserem filmu.
O czym opowiada "Christine"? Opis polskiego wydawcy powieści brzmi następująco:
To była miłość od pierwszego wejrzenia. Siedemnastoletni Arnie Cunningham zobaczył Christine i zdecydował, że musi ona należeć do niego. Zafascynowany, nie słuchał ostrzeżeń najlepszego przyjaciela ani swojej dziewczyny, która go w końcu opuściła, pokonana przez rywalkę. Rodzice, nauczyciele i wrogowie Arniego przekonali się, co znaczy stanąć na drodze mściwej i bezlitosnej Christine. Bo Christine to nie kobieta. To siejący zło i śmierć Plymouth fury rocznik 1958, samochód widmo.
Jakiś czas temu pisaliśmy w naTemat, że niedługo na małe ekrany trafi serialowa ekranizacja prozy Kinga "Historia Lisey" z Julianne Moore i Clivem Owenem oraz J.J. Abramsem za sterem. W produkcji z kolei jest już serial dla platformy Netflix, adaptujący powieść Kinga i Petera Strauba, czyli "Talizman". Producentami są sam pisarz, Steven Spielberg oraz bracia Duffer ("Stranger Things").
Czytaj także: