Belgowie trenują przed Euro 2020 i czekają na powrót do gry Kevina De Bruyne
Belgowie trenują przed Euro 2020 i czekają na powrót do gry Kevina De Bruyne Fot. Belgian Red Devils

Pomocnik Manchesteru City Kevin De Bruyne przeszedł operację twarzy i choć jest w kadrze Belgów na Euro 2020, to nie wiadomo czy i kiedy wystąpi w turnieju. Selekcjoner Roberto Martinez ma twardy orzech do zgryzienia, ale nawet przez chwilę nie myślał, by zrezygnować z powołania gwiazdora.

REKLAMA
Kevin De Bruyne fatalnej kontuzji twarzy doznał w finale Ligi Mistrzów 29 maja. Zderzenie z Antonio Rüdigerem z Chelsea Londyn przypłacił wstrząsem mózgu, złamaniem nosa oraz pękniętą kością lewego oczodołu. As Manchesteru City przeszedł zabieg i być może w ogóle nie zagra w Euro 2020. To będzie dotkliwa strata dla reprezentacji Belgii, lidera rankingu FIFA i faworyta Euro.
Czytaj także:

– Dołączy do nas na treningach tylko wtedy, gdy tak powie personel medyczny. Ale tak naprawdę nie liczę już na to, że Kevin będzie gotowy na pierwszy mecz – uważa trener Belgów Roberto Martinez, który musi jakoś zastąpić lidera drugiej linii. Ma podwójny ból głowy, bo drugi z asów Eden Hazard ma za sobą fatalny sezon w Realu Madryt.

De Bruyne jest już w Tubizie, gdzie pracują przed Euro 2020 Czerwone Diabły i krok po kroku będzie walczył o powrót na boisko. Jeśli zagra w Euro, to w specjalnej masce chroniącej twarz. Takiej samej, jaką nosi Niemiec Antonio Rüdiger, który tak fatalnie sfaulował Belga w finale LM.

– To było dla nas najważniejsze wydarzenie dnia. Teraz Kevin będzie się powoli budował. Ale to, że jest częścią grupy i jest z nami robi wielką różnicę – uważa trener Martinez, który nie chciał rezygnować z usług piłkarza i mimo urazu powołał go na Euro 2020. Belgowie zaczną turniej od meczów z Rosją, Danią oraz Finlandią. Być może Kevina De Bruyne zobaczymy na murawie już w fazie pucharowej.
logo