W cieniu dramatu z Christianem Eriksenem w meczu Finlandia - Dania rozpoczęło się trzecie spotkanie tego wieczoru, czyli pojedynek Belgii z Rosją. Wynik tego starcia otworzył Belg, Romelu Lukaku, który swojego gola zadedykował właśnie duńskiemu pomocnikowi i jego koledze z Interu Mediolan.
Pierwszy gol w spotkaniu Belgia - Rosja padł już w 9. minucie. Świetne podanie w środek pola karnego dostał Romelu Lukaku, który zamienił je na bramkę na 1:0 dla Belgii.
Zawodnik Interu Mediolan zadedykował ją swojemu koledze z klubu, Christianowi Eriksenowi, pomocnikowi reprezentacji Danii, który kilkadziesiąt minut wcześniej, na boisku w Kopenhadze doznał ostrej niewydolności krążeniowo-oddechowej.
Lukaku ciesząc się ze strzelonego gola, pokazał kolegom z drużyny, żeby do niego na chwilę nie podbiegali i sam zbliżył się do operatora, przyciągnął do siebie kamerę i wykrzyczał do obiektywu: "Chris, Chris, kocham cię!".
Przypomnijmy, że Eriksen przebywa w szpitalu na badaniach. Jego drużyna zdecydowała się wyjść na boisko i wznowić starcie z Finlandią. Zakończyło się ono przegraną Danii 0:1.