Reklama.
Resort spraw zagranicznych niczego nie nauczył się po skazaniu, na podstawie przekazanych przez Polskę dokumentów, białoruskiego opozycjonisty, Alesia Bialackiego. "Rzeczpospolita" ustaliła, że w tym roku do grupy trzydziestu działaczy przesłano listy polecone z formularzami PIT. W dodatku na kopertach widniały pieczątki z logiem MSZ. To daje reżimowi Łukaszenki podstawę do kolejnej fali prześladowań i wytoczenia opozycjonistom nieuczciwych procesów.
Okazuje się, że trzy miesiące po wyroku MSZ wysłał ok. 30 białoruskim opozycjonistom deklaracje podatkowe PIT z sumami, jakie otrzymali od polskiej dyplomacji, ustaliła „Rz". Korespondencja została wysłana listami poleconymi z logo ministerstwa w lutym. Otrzymały ją m.in. osoby, które kandydowały przeciw Aleksandrowi Łukaszence w wyborach prezydenckich. Część adresatów otrzymała przesyłki w stanie naruszonym. CZYTAJ WIĘCEJ
Prawo białoruskie przewiduje możliwość otrzymania zwolnionej od podatku zagranicznej pomocy tylko pod warunkiem otrzymania pozwolenia od rządowego Departamentu ds. Pomocy Humanitarnej i innej. Uzyskanie takiego pozwolenia w przypadku opozycjonistów graniczy zaś z cudem CZYTAJ WIĘCEJ