Ryszard Czarnecki objechał Ziemię na koszt polskiej siatkówki? Majątek wydany na podróże
Krzysztof Gaweł
17 czerwca 2021, 13:29·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 17 czerwca 2021, 13:29
Jak informuje Onet, europoseł Ryszard Czarnecki na koszt Polskiego Związku Piłki Siatkowej wyjeździł fortunę. Od kwietnia 2018 roku PZPS wydał na podróże wiceprezesa ok. 75 tysięcy złotych. Czarnecki pobiera również w siatkarskim związku pensję, czego obiecał nie robić. Jesienią będzie walczyć o fotel szefa polskiej siatkówki.
Reklama.
Ryszard Czarnecki w 2020 roku w Parlamencie Europejskim zarobił ponad 100 tysięcy euro, tak wynika z jego oświadczenia majątkowego. Jak się okazuje, ma też drugie źródło dochodu, związane z pełnioną przez niego od 2018 roku funkcją wiceszefa Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Onet ustalił, że pobiera około 10 tysięcy złotych brutto miesięcznie wynagrodzenia od PZPS. A obiecał, że będzie pracował społecznie.
– Pełniłem funkcję wiceprezesa PZPS społecznie przez rok i kilka miesięcy. W międzyczasie znacząco wzrosła liczba mojego realnego zaangażowania na rzecz siatkówki – tłumaczy Ryszard Czarnecki Kamilowi Dziubce z Onetu.
To nie jedyna kwestia, która w postawie eurosposła może budzić niesmak. Polski Związek Piłki Siatkowej, od którego jako wiceprezes ma służbowy samochód do użytku własnego, płaci za podróże Ryszarda Czarneckiego. Jak wynika z faktur za paliwo, które PZPS opłaca europosłowi od kwietnia 2018 roku, Czarnecki wyjeździł paliwo o wartości 75 tysięcy złotych. Czyli okrążył Ziemię i rozpoczął już kolejne okrążenie. Jak?
– Z pana informacji wynika, że w okresie ostatnich trzech lat i kilku miesięcy miesięcznie wydawałem na paliwo około 2 tysięcy złotych. Kwoty te nie obejmują jednak podróży, za które nie płacił PZPS, tylko ja osobiście – uważa Ryszard Czarnecki, który zasłania się "uczestnictwem w bardzo wielu spotkaniach w świecie siatkarskim i meczach na czterech poziomach rozgrywek, łącznie z III ligą".
W kwietniu Parlament Europejski nakazał Ryszardowi Czarneckiemu zwrot bezprawnie pobranych pieniędzy za podróże służbowe europosła między Jasłem a Brukselą. Chodziło o 100 tysięcy euro, kwota już została zwrócona PE. Czy podobnie będzie ze środkami PZPS? To wątpliwe, bo Ryszard Czarnecki jest w związku ważną personą. A wkrótce może zostać jego szefem, czemu zaprzeczył w rozmowie z Onetem. "Poprę kandydata wyłonionego przez środowisko siatkarskie" – zadeklarował.
Czy na pewno tak się stanie? Z naszych informacji wynika, że fotel szefa PZPS to jego cel. Źródło: Onet