Po ostatnich opóźnieniach i zmianach harmonogramu, produkcja Wiedźmina: "Blood Origin" w końcu rusza do przodu, a rozpoczęcie zdjęć planowane jest prawdopodobnie jeszcze tego lata. Nieoficjalnie wiadomo, że Pierce Brosnan otrzymał propozycję zagrania głównej roli w prequelu.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
"The Witcher: Blood Origin" czyli spin off Wiedźmina od platformy Netflix rozkręca prace nad produkcją serialu, a studio musi podjąć ostateczne decyzje w sprawie obsady. Jak donosi portal "GIANT FREAKIN ROBOT" legendarny odtwórca roli Jamesa Bonda, 68-letni aktor, Pierce Brosnan otrzymał propozycję wcielenia się w główną rolę w wiedźmińskim prequelu.
Pierce Brosnan może dostać główną rolę w "The Witcher: Blood Origin" Netflixa
Filmoznawcy twierdzą, że po czasach, kiedy był on Jamesem Bondem, nie było jeszcze produkcji, która w pełni wykorzystywałaby możliwości Pierce'a Brosnana jako aktora. Przeważnie grał małe role. Nie sposób nie uśmiechnąć do wiecznie czarującego Brosnana, kiedy pojawia się przez chwilę w komedii romantycznej "Mamma Mia", jednak taka legenda zasługuje według ekspertów na coś większego.
Wiedźmin okazał się wielkim hitem dla Netflixa, więc serial prequelowy był naturalnym kolejnym krokiem do poszerzenia ich oferty. Seria fantasy nie jest typową płaszczyzną gatunkową po, której porusza się Pierce Brosnan, ale w tej ostatniej części swojej kariery aktor otworzył się na różne rodzaje pracy. Występował w telewizji i na Netflixie.
"Wiedźmin: Blood Origin" może być produkcją, która da mu dużo przestrzeni do wykrzesania zawodowej iskry, na którą widzowie czekają od lat.