Samobój niemieckiej gwiazdy sprawił wielką radość 3-latkowi. Bramkę strzelił jego tata
Krzysztof Gaweł
19 czerwca 2021, 13:51·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 19 czerwca 2021, 13:51
Mats Hummels w 20. minucie meczu z Francją skierował piłkę do własnej bramki, dzięki czemu mistrzowie świata ograli w Monachium Niemców 1:0 (1:0) na początek Euro 2020. 3-letni synek piłkarza bardzo się ucieszył z wyczynu taty. Nie wiedział, że ten skierował piłkę do własnej bramki.
Reklama.
Defensor niemieckiej kadry Mats Hummels uradował swojego synka bramką strzeloną w meczu Die Mannschaft z Francją. Sęk w tym, że cały naród jest po spotkaniu smutny, bo piłkarz Borussii Dortmund trafił do własnej bramki w 20. minucie spotkania i niemiecka kadra przegrała z mistrzami świata 0:1. Jeden kibic nie posiadał się jednak z radości.
To 3-letni synek piłkarza Ludwig, który myślał, że tata został właśnie bohaterem spotkania. – Myśli, że kiedy piłka wpada do bramki, to zawsze jest dobrze. Dowiedziałem się, że ten gol bardzo go ucieszył – powiedział po meczu Mats Hummels dziennikarzom.
Niemcy przegrali z mistrzami świata i w sobotę czeka ich ciężka bitwa z Portugalią - mistrzem Europy - o punkty i szansę awansu do 1/8 finału Euro 2020. Pojedynek odbędzie się w Monachium (Allianz Arena), a pierwszy gwizdek zaplanowano na godzinę 18:00. Portugalia ma już na koncie triumf nad Węgrami (3:0), jeśli pokona Niemców, zapewni sobie miejsce w 1/8 finału.
A Mats Hummels, który wrócił do kadry przed Euro 2020, miał wielkiego pecha. Mistrz świata z 2014 roku na prośbę Joachima Loewa zdecydował się wznowić przygodę z drużyną narodową. Powrót na wielką imprezę okazał się niezwykle pechowy.