Rywal Polaków pokazał, że ma gest. Ufundował strefę kibica do oglądania meczów Euro

W trakcie meczu Szwecji ze Słowacją kluczową rolę odegrał Robin Quaison. To po faulu na zawodniku FSV Mainz sędzia podyktował rzut karny, którego na gola zamienił Emil Forsberg. Mieszkańcy położonego niedaleko Sztokholmu regionu Järva, skąd pochodzi Quaison, poczynania Szwedów mogli śledzić w strefie kibica, którą ufundował piłkarz.

Założona przez zawodnika Quaison Fundation postawiła duży ekran w Husby Gård. Można tam oglądać mecze Euro 2020 oraz napić się darmowej kawy. Na ekranie wyświetlane są też wiadomości od organizatora strefy kibica, który zachęca do oglądania spotkań i trzymania kciuków za jego drużynę.

– To dla mnie sposób na inspirowanie i motywowanie młodszych. To fundacja, którą założyłam z czterema znajomymi. (...) Ludzie mówią, że łatwo jest marzyć, ale kiedy nie masz wszystkich narzędzi, może to być trochę trudne. Dlatego staramy się opracować pewne narzędzia dla ludzi, którzy chcą i odważą się marzyć i pomagać im w życiu – powiedział cytowany przez "Sportbladet" Quaison.

W ufundowanej przez fundację napastnika strefie wyświetlony zostanie również środowy mecz Szwedów z Polakami. Choć doceniamy projekt Quaisona, mamy nadzieję, że ci, którzy odwiedzą Husby Gård w środę, do domu wrócą w złych humorach. Jeśli kadra Paulo Sousy wygra ze Skandynawami, awansuje do 1/8 finału.