
PiS przegrało w Sejmie głosowanie z opozycją. Chodziło o uzupełnienie porządku obrad o informację prokuratora generalnego na temat działań podejmowanych przez prokuraturę ws. Daniela Obajtka we wszystkich sprawach, w których byłby podejrzanym lub oskarżonym. Nietypowe było zachowanie marszałek Sejmu Elżbiety Witek już po przegranym głosowaniu przez PiS.
REKLAMA
– Sejm wniosek przyjął. Jednocześnie poprosiłam szefa informatyków, żeby sprawdził, jak to jest możliwe… – powiedziała wyraźnie zmieszana Elżbieta Witek, gdy okazało się, że w głosowaniu nie wzięło udziału 81 posłów PiS. Jednocześnie zaznaczyła, że... uznaje głosowanie. Zwołała też Konwent Seniorów.
Elżbieta Witek mówiła, że to dopiero pierwsze obrady Sejmu po przerwie i część posłów nie zdążyła dotrzeć na głosowanie. – Jest nowy system, wrócono do normalnego stacjonarnego głosowania – tłumaczyła.
– Uznałam wyniki głosowania. Prosiłam o to, żeby sprawdzić, mamy nowy system, wróciliśmy do normalnego, stacjonarnego głosowania. W związku z tym też muszę wiedzieć, czy od razu mogę powiedzieć dziękuję i są wyniki, czy musimy chwilę czekać. Uznaję to głosowanie – dodała Witek po przegranym przez Prawo i Sprawiedliwość głosowaniu.
