"Candyman" to kultowy slasher z początku lat 90., który doczekał się trzech kontynuacji. Od dawna już wiadomo, że w tym roku zadebiutuje remake oryginalnego filmu, w którym palce maczał sam Jordan Peele. W sieci właśnie pojawił się nowy zwiastun horroru.
Jestem psycholożką, a obecnie również studentką kulturoznawstwa. Pisanie towarzyszyło mi od zawsze w różnych formach, ale dopiero kilka lat temu podjęłam decyzję, by związać się z nim zawodowo. Zajmowałam się copywritingiem, ale największą frajdę zawsze sprawiało mi pisanie o kulturze. Interesuje się głównie literaturą i kinem we wszystkich ich odmianach – nie lubię podziału na niskie i wysokie, tylko na dobre i złe. Mój gust obejmuje zarówno Bergmana, jak i kiczowate filmy klasy B. Po godzinach piszę artykuły naukowe o horrorach, które czasem nawet ktoś czyta.
Napisz do mnie:
maja.mikolajczyk@natemat.pl
"Candyman" to horror z 1992 roku powstały na kanwie opowiadania Clive'a Barkera, które pojawiło się w zbiorze "Księgi krwi". Tytułowy bohater jest mściwym duchem, pojawiającym się, gdy ktoś pięciokrotnie wypowie do lustra jego imię.
W tym roku pod koniec wakacji w kinach ma zadebiutować remake słynnego slashera. Producentem filmu oraz współautorem scenariusza jest Jordan Peele – reżyser zaangażowanych społecznie horrorów, w tym nagrodzonego Oscarem "Uciekaj!" oraz "To my".
W sieci właśnie pojawił się drugi zwiastun nowego "Candymana". Zapowiada się, że i tym razem Peele nie poprzestał tylko na straszeniu widzów, a jednym z ważniejszych wątków będzie rasizm wobec czarnoskórych obywateli USA.
Fabuła filmu skupi się na młodym fotografie Anthonym, który przeprowadza się z dziewczyną do znanej z poprzednich części cyklu chicagowskiej dzielnicy Cabrini-Green. Wkrótce wokół nich zaczną się dziać przerażające rzeczy...
W rolach głównych wystąpili Yahya Abdul-Mateen II ("Proces Siódemki z Chicago", "Watchmen") oraz Teyonah Parris ("Drodzy biali ludzie", "WandaVision"). W tytułowego upiora ponownie wcieli się Tony Todd. Za reżyserię horroru odpowiada Nia DaCosta. Polska premiera zaplanowana jest na 27 sierpnia.