Przemysław Czarnek odpowiadał w czwartek w Sejmie na pytania posłów Lewicy o działalność kurator oświaty Barbary Nowak. – Małopolska kurator oświaty Barbara Nowak jest jednym z najlepszych kuratorów w Polsce – ocenił minister edukacji i nauki.
– W moim przekonaniu pani kurator Barbara Nowak wykonuje funkcje wzorowo, znakomicie przykładając się niebywale do swojej pracy. Jest jednym z najlepszych kuratorów w Polsce w ogóle, nie tylko dzisiaj, ale w ogóle w historii – stwierdził szef MEiN. Dodał jednak, że "niektóre jej komentarze na prywatnym Twitterze mogłyby być delikatniejsze".
– Zwróciłem uwagę pani Barbarze Nowak na ostatni jej komentarz pod adresem władz Uniwersytetu Jagiellońskiego, w którym rzeczywiście dzieją się bulwersujące rzeczy, ale historia Uniwersytetu Jagiellońskiego wspaniała, piękna, z której jesteśmy dumni, powoduje, że słów niektórych pod adresem tego uniwersytetu nie powinna używać również na Twitterze prywatnym – powiedział.
– To jest jedyne zastrzeżenie, jakie mam do pani kurator Barbary Nowak, którą oceniam niezwykle wysoko, jako kuratora oświaty małopolskiego i dziękuję jej za znakomitą współpracę – podsumował Przemysław Czarnek.
Wypowiedź Barbary Nowak o UJ
Wypowiedź ministra jest związana ze wpisem, który Barbara Nowak zamieściła niedawno na swoim Twitterze. Odniosła się wówczas do ankiety, która UJ zamieścił na swojej stronie internetowej i w której było do wyboru kilka opcji płci do zaznaczenia, uwzględniające również osoby transpłciowe.
"Szok! Uniwersytet Jagielloński zamienia się w agencję towarzyską! Przygotowuje ofertę wg płci kulturowych. Pierwsza polska wyższa uczelnia, z historią od 1364 r. stosuje segregację studentów po neomarksistowsku" – napisała. Słowa kurator spotkały się ze stanowczą reakcją uczelni. Rektor UJ wystosował do Nowak list.
"Za tym, co Pani Kurator określiła trywializująco jako 'segregację studentów po neomarksistowsku', mającą rzekomo – według Pani własnego sformułowania – prowadzić do 'zamiany Uniwersytetu Jagiellońskiego w agencję towarzyską', stoją historie prawdziwych ludzi – ich osobiste dramaty, zmagania i lęki, wynikające z dyskryminacji, która dotyka ich na co dzień" – brzmi jego fragment.