
Ewa Chodakowska w najnowszym wywiadzie zdradziła, jakie relacje łączą ją z Małgorzatą Rozenek-Majdan. Celebrytka była jedną w pierwszych osób, które zaczęły ćwiczyć z trenerką.– Pociła tyłek u mnie, na moim parkiecie – wspomina.
REKLAMA
Chodakowska to dziś prawdziwa królowa polskiego fitnessu. Swoją przygodę z trenowaniem innych zaczynała niespełna dekadę temu. Udało jej się podnieść z kanap wiele osób.
Z kolei Małgorzata Rozenek-Majdan, która popularność zdobyła dzięki prowadzeniu programu "Perfekcyjna pani domu", ponad rok temu urodziła trzeciego syna Henryka. Po porodzie prezenterka zrzuciła kilkadziesiąt kilogramów, na oczach całej Polski w programie "Rozenek cudnie chudnie".
Relacje Chodakowskiej i Rozenek
Ostatnio portal Plotek.pl zapytał Ewę Chodakowską o to, jak ocenia jej metamorfozę. Trenerka przyznała, że nie potrafi być obiektywna wobec Rozenek. Okazuje się, że panie dobrze się znają od ponad 10 lat.– Ja Gośkę kocham bezwarunkowo, wiec nie będę obiektywna. Ona jest dla mnie fenomenalna pod każdym względem. To jest super zdystansowana do wszystkiego kobieta – mówiła sportsmenka.
– Pamiętam ją jeszcze sprzed czasów, kiedy była tą Gosią Rozenek, którą znają media. Ja z kolei też zaczynałam się gdzieś w tych mediach dopiero pojawiać. Gośka nie zmieniła się od tego czasu o włos – zdradziła.
Czytaj także: – Gośka pociła tyłek u mnie, na moim parkiecie. (...) To było dziesięć lat temu. Goska była jedną z pierwszych osób, które przyszły do mnie na zajęcia personalne – wspomniała.
Chodakowska przyznała, że celebrytka na początku nie radziła sobie najlepiej, jednak była zaangażowana i zdyscyplinowana.
– Pewnie, że była zła, ale nie miała wyjścia. U mnie osoby, które przychodziły na treningi wiedziały, że albo "my way", albo drzwi. Ja nie zostawiałam nigdy żadnego wyboru. Gośka cisnęła równo i jakkolwiek to brzmi, była posłuszna – podsumowała.
Czytaj także: