Wrocław będzie świadkiem wielkiego wydarzenia literackiego. Już 15 lipca w Narodowym Forum Muzyki odbędzie się spotkanie dwóch noblistek: Swietłany Aleksijewicz oraz Olgi Tokarczuk. Dyskusję będzie można śledzić także online na stronach na Facebooku organizatorów.
Swietłana Aleksijewicz i Olga Tokarczuk spotkają się na rozmowę we Wrocławiu. Fot. Jakub Porzycki / AG/ Fot. Sławomir Kamiński / AG
Jestem psycholożką, a obecnie również studentką kulturoznawstwa. Pisanie towarzyszyło mi od zawsze w różnych formach, ale dopiero kilka lat temu podjęłam decyzję, by związać się z nim zawodowo. Zajmowałam się copywritingiem, ale największą frajdę zawsze sprawiało mi pisanie o kulturze. Interesuje się głównie literaturą i kinem we wszystkich ich odmianach – nie lubię podziału na niskie i wysokie, tylko na dobre i złe. Mój gust obejmuje zarówno Bergmana, jak i kiczowate filmy klasy B. Po godzinach piszę artykuły naukowe o horrorach, które czasem nawet ktoś czyta.
Napisz do mnie:
maja.mikolajczyk@natemat.pl
"To wyjątkowe wydarzenie nie będzie tylko rozmową dwóch wybitnych pisarek, nagrodzonych najważniejszym światowym laurem w dziedzinie literatury, ale także debatą dwóch niekwestionowanych autorytetów artystycznych i intelektualnych, których słowa potrafią zmieniać rzeczywistość, których wypowiedzi są uważnie słuchane i szeroko komentowane, których głos brzmi mocno i czysto" – czytamy w opisie na wydarzeniu na Facebooku.
Dyskusję noblistek będzie moderować dziennikarka Monika Olejnik oraz prof. Magdalena Środa. Pisarki powita na wydarzeniu prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. Spotkanie jest organizowane przez: Miasto Wrocław, Wrocławski Dom Literatury, Wrocław Miasto Literatury UNESCO, Bruno Schulz. Festiwal, Fundacja Olgi Tokarczuk i Narodowe Forum Muzyki.
Swietłana Aleksijewicz jest białoruską dziennikarką oraz pisarką, laureatką nagrody Nobla z 2015 roku za "polifoniczny pomnik dla cierpienia i odwagi w naszych czasach". Olga Tokarczuk została wyróżniona przez Szwedzką Akademię w 2019 roku, lecz była to nagroda za 2018 rok. Otrzymała ją za "wyobraźnię narracyjną, która z encyklopedyczną pasją reprezentuje przekraczanie granic jako formę życia".
