Ile Paulo Sousa zarobił w polskiej kadrze? Ta kwota zwala z nóg, tak samo jak wynik

Zarobki Paulo Sousy i jego sztabu już w styczniu wziął po lupę Roman Kołtoń, przez lata dziennikarz Polsatu Sport, obecnie twórca "Prawdy futbolu", czyli programu na YouTube. Portugalczyk zarabia 70 tysięcy euro miesięcznie, a jego sześcioosobowy sztab około 80 tysięcy euro. Daje to łącznie 150 tysięcy euro miesięcznie. Kontrakt Paulo Sousy obowiązuje do końca 2021 roku, jeśli Polska uzyska awans na mundial, zostanie przedłużony.

Przez pół roku pracy z Biało-Czerwonymi Portugalczyk zarobił 420 tysięcy euro, czyli około 1 898 000 złotych (licząc po kursie 4,52 zł). A łącznie ze swoimi współpracownikami zainkasował ok. 4 miliony złotych. Czy to dużo? Holender Leo Beenhakker 15 lat temu mógł liczyć nawet na 75 tysięcy euro miesięcznych poborów, tak było po awansie drużyny na Euro 2008.

Według portalu WP Sportowe Fakty zarobki Paulo Sousy stawiają go w środku listy płac selekcjonerów drużyn narodowych biorących udział w Euro 2020. I zarazem na szczycie zarobków ostatnich trenerów polskiej kadry. Paulo Sousa miesięcznie zarabia około 315 tysięcy zł, Jerzy Brzęczek pobierał 160 tysięcy zł, a Adam Nawałka około 97 tysięcy złotych.

PZPN zapewniał przed zatrudnieniem Portugalczyka, że stać go na pensję Paulo Sousy oraz jego ludzi. I tak pewnie jest, bo związek jest w doskonałej sytuacji finansowej. Niestety fatalny wynik kadry w Euro 2020, jeden punkt w trzech meczach i brak awansu do 1/8 finału ME, sprawia, że na zarobki trenera wszyscy spoglądają negatywnie. Bo za inwestycją dotąd nie poszedł sukces. I jeśli nie pójdzie, zapamiętamy Paulo Sousę jako człowieka niezwykle miłego i wykształconego, ale też kosztownego trenera.