Najsłynniejszy kibic Euro 2020 robi zawrotną karierę. Sponsorzy już się nim zajęli
Krzysztof Gaweł
01 lipca 2021, 17:40·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 01 lipca 2021, 17:40
Luca Loutenbach, szwajcarski kibic, który w Bukareszcie zrobił furorę na trybunach podczas meczu 1/8 finału Francja - Szwajcaria, stał się bohaterem w swoim kraju. Piszą o nim media na całym świece, udziela wywiadów, a sponsorzy sami zapukali do jego drzwi. I oferują, by leciał do Sankt Petersburga na mecz ćwierćfinałowy z Hiszpanią.
Reklama.
Luca Loutenbach to nowy bohater Szwajcarii i najsłynniejszy kibiców Euro 2020. Gdy w poniedziałek jego zespół walczył dzielnie w Bukareszcie z Francją o awans do ćwierćfinału Euro 2020, Loutenbach rozgrywał na trybunach swój własny mecz. Realizator uchwycił zmartwioną minę Szwajcara, gdy jego zespół przegrywał 1:3 i wydawało się, że odpadnie z ME. Uchwycił też euforię po kolejnych bramkach i sensacyjnym awansie Helwetów.
Wideo z miejsca stało się viralem, a o szwajcarskim kibicu napisały media na całym świecie. Jego przemiana, emocje, szczera reakcja pełna obaw i na koniec piękna radość trafiły do serc kibiców. W internecie Luca Loutenbach z miejsca stał się memem, a w swoim kraju osobą publiczną. Już na lotnisku po powrocie z Bukaresztu powitały go media, wręczając pamiątkowe zdjęcie z meczu.
A to był dopiero początek. Szwajcarskie linie lotnicze Swiss Air zaoferowały, że za darmo przewiozą go na mecz ćwierćfinałowy ME do Sankt Petersburga, gdzie Szwajcaria będzie walczyć w piątek z Hiszpanią. Jedno z biur podróży chce wysłać pana Loutenbacha na wakacje w wybrane miejsce na świecie. Za darmo.
Odezwał się również koncern Red Bull, oferując zapas napojów oraz współpracę reklamową. Widać ktoś doszedł do wniosku, że Luca Loutenbach może dodać skrzydeł znanej marce. Tymczasem sam zainteresowany jest w szoku po wybuchu zainteresowania swoją osobą. "Nie byłem gotowy na taką popularność" - wyznał szwajcarskim dziennikarzom.
Szwajcaria wyeliminowała Francję w 1/8 finału Euro 2020 po remisie 3:3 i wygranej 5:4 w konkursie rzutów karnych. W ćwierćfinale stawi czoła innej potędze, reprezentacji Hiszpanii. Spotkanie odbędzie się w Sankt Petersburgu w piątek, początek o godzinie 18:00.