Wojciech Andrusiewicz w rozmowie z TVN24 przyznał, że szczepienia przeciwko COVID-19 mogą być płatne. Rzecznik Ministerstwa Zdrowia przekazał, że decyzja w tej sprawie ma zapaść do końca wakacji.
Przypomnijmy, że do czwartku w naszym kraju podano już 29 242 214 dawek szczepionek przeciw COVID-19. Pierwszą dawką szczepionek dwudawkowych wykonano 16 890 799 szczepień, a w pełni zaszczepionych jest 13 293 459 Polaków.
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz podczas rozmowy z TVN24 poruszył temat ewentualnego wprowadzenia odpłatności za szczepienie.
– Myślę, że na koniec wakacji się skończy, tak byśmy mogli dać jasny przekaz, czy od rzeczonego października, o którym mówił minister Adam Niedzielski te szczepienia dobrowolne na COVID-19 będą typowymi szczepieniami dobrowolnymi w Polsce. Jeżeli przyjmujemy, że szczepienia przeciwko COVID-19 pozostają szczepieniami dobrowolnymi, to ta logika jest jak najbardziej wskazana – uważa rzecznik resortu.
W dalszej fazie rozmowy Andrusiewicz został zapytany o spadek zainteresowania szczepieniami przeciw COVID-19 wśród obywateli naszego kraju.
– Zgodnie z ostatnimi badaniami, mówimy o zainteresowaniu (szczepieniami - red.) rzędu 70 procent, a wyszczepienie mamy na poziomie 54 procent. Mamy więc jeszcze przedział mniej więcej 16 procent osób, które zakładamy, że się zaszczepią – zakończył.