Doda w ostatniej chwili uniknęła wpadki na gali w Monako! Piosenkarka promowała swój nowy film
Bartosz Świderski
05 lipca 2021, 07:37·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 05 lipca 2021, 07:37
Doda wybrała się na festiwal filmów streamingowych w Monako, gdzie promowała swój nowy film, który już jesienią ma pojawić się w Polsce. Chwile przed występem na gali były jednak dla piosenkarki wyjątkowo stresujące, o czym poinformowała fanów na Instagramie.
Reklama.
Doda promuje "Dziewczyny z Dubaju"
Na festiwalu w Monako piosenkarka planowała wystąpić w wąskiej czarnej sukience ze złotymi ramiączkami. Chwilę przed rozpoczęciem wydarzenia urwały się złote ramiączka podtrzymujące całą kreację. Doda o wszystkim opowiedziała na Instagramie. Z opresji uratowała ją asystentka.
– Żałujcie, że nie mamy reality show, bo właśnie gdy wsiadałam do taksówki, 5 minut przed galą, pękły mi te łańcuchy, zerwały mi się z tyłka – relacjonowała celebrytka na InstaStories. – Kasia w ostatniej chwili szyła mi to na kolanie. Ledwo co zdążyłyśmy – dodała.
"Dziewczyny z Dubaju" w Polsce mają mieć swoją premierę jesienią. W obsadzie zobaczymy m.in. Katarzynę Figurę, Olgę Kalicką, Jana Englerta czy Beatę Ścibakównę.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut