Za plakat z napisem "Kobiety powinny mieć prawo do decydowania, czy urodzić, czy nie. A nie państwo w oparciu o ideologię katolicką" Piotr Wielgus może ponieść poważne konsekwencje. Prokuratura ustanowiła hipotekę w wysokości 35 tys. zł w ramach przyszłej kary. Wnioskuje również do sądu o karę bez procesu.
Z kolei Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro chciałby uchylenia immunitetu dla posłanki Joanny Scheuring-Wielgus. To już trzeci raz, kiedy grozi jej utrata immunitetu – pierwszy raz chciał tego komendant główny policji za protest przeciwko pedofili, następnie Łukasz Piebiak za głos w debacie nad wnioskiem o odwołanie Zbigniewa Ziobry.
– Bardzo nie chciałbym tego robić, ale ja dopiero mogę pokazać, co znaczy przeszkadzać we mszy świętej i obrażać uczucia religijne. Nie chciałbym tego robić, bo do kościoła chodzą nasi bliscy, nasi rodzice, dziadkowie, babcie. Potrzebujemy raczej pojednania i szukania wspólnych wartości. Bardzo otwarcie mówiłem o tym i moich intencjach, będąc w prokuraturze. Ale jak widać, prokurator nie zrozumiał – powiedział Wielgus w rozmowie z GW.