
Dokładnie 75 lat temu, 5 lipca 1946 roku w pływalni Molitor w Paryżu Micheline Bernardini zaprezentowała po raz pierwszy w historii bikini. Zaprojektował je Louis Réard. Trzeba przyznać, że od tamtego czasu bikini przeżyło wiele wariacji i krojów, ale co do zasady, to ten sam strój kąpielowy, co 75 lat temu.
REKLAMA
Bikini Louisa Réarda, które zaprezentowała 5 lipca 1946 roku Micheline Bernardini było pomniejszoną wersją pokazanego publice dwa tygodnie wcześniej przez Jacques'a Heima kostiumu nazwanego "Atome", reklamowanego jako najmniejszy kostium kąpielowy świata.
Do tej pory bowiem królował kostium jednoczęściowy, który zakrywał całe ciało, dlatego bikini, które materiałem zasłaniało jedynie kobiece piersi, wzgórek łonowy oraz pośladki było czymś tak odważnym i nowym.
Skąd nazwa bikini? Nie było to nazwisko żadnego projektanta, ani materiału czy kroju, ale... nazwa laguny, w której w tamtym czasie prowadzona była Operacja Crossroad, czyli testy amerykańskiej broni jądrowej. Fakt ten wykorzystywano w reklamach, że nowe kostiumy robią "atomowe", czy "wybuchowe" wrażenie.
Od samego początku bikini zaczęło szturmem wdzierać się na plaże Europy, ale nie wszystkie. Były miejsca, gdzie przez długi czas jego noszenie było zabronione. Między innymi w Hiszpanii rządzonej przez generała Francisco Franco.
W USA moda na bikini też nie przyszła od razu, ale po kilkunastu latach. Momentem przełomowym był film "I Bóg stworzył kobietę" z 1957 r. z Brigitte Bardot i to on rozpoczął szał na bikini w Stanach Zjednoczonych.
Obecnie bikini nie zmieniło się zbyt istotnie. W latach 80. modne stały się stringi, które odsłaniały kobiece pośladki. Ale co do zasady, bez względu na różnego rodzaju wcięcia, nacięcia, wzory, czy pomniejszenia, bikini pozostaje takie samo od 75 lat.
Zobacz także:
Zobacz także: