3 lipca Donald Tusk powrócił do krajowej polityki i zasiadł na fotelu szefa PO, a Jarosław Kaczyński po raz kolejny został wybrany na prezesa PiS. IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej" zapytał respondentów o ocenę potencjalnych skutków tych politycznych decyzji. Okazało się, że duża grupa respondentów wierzy w zmianę i "uczynienie różnicy" dzięki powrotowi Tuska.
Czy powrót Donalda Tuska do polskiej polityki zmieni polityczny układ sił w Polsce? Z najnowszego sondażu IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej" wynika, że ponad 45 proc. respondentów wierzy w zmianę. Co ciekawe, aż 27 proc. obecnego elektoratu Zjednoczonej Prawicy jest o tym przekonanych. Wśród wyborców opozycji taki pogląd wyraża z kolei 65 proc. pytanych przez IBRiS.
IBRiS zapytał też respondetnów o to, czy wybór Jarosława Kaczyńskiego po raz kolejny na szefa PiS wzmocni czy osłabi tę partię. Niespełna 26 proc. badanych stwierdziło, że ten wybór wzmocni rządzącą partię. 23,5 proc. respondentów oceniło jednak, że ją osłabi. Co istotne, największa grupa – 39,2 proc. – uważa, że wszystko zostanie po staremu, czyli że ponowny wybór Kaczyńskiego nie będzie miał wpływu na zmianę kondycji partii.
Wiarę we wzmocnienie partii przez "nowego-starego" prezesa PiS wyraziło 62 proc. wyborców Zjednoczonej Prawicy i tylko nieco ponad 11 proc. zwolenników opozycji.
Dodajmy, że w najnowszych sondażach wyborczych po powrocie Donalda Tuska do polskiej polityki możemy zaobserwować pewien odwracający się trend. W ostatnim badaniu United Survey dla "Dziennika Gazety Prawnej" i RMF FM Koalicja Obywatelska wyprzedziła Polskę 2050.
KO pokonała partię Szymona Hołowni także w najnowszym badaniu agencji Opinia24. Przed powrotem Tuska to Polska 2050 zajmowała najczęściej drugie miejsce w sondażach (za Zjednoczoną Prawicą).
Badanie dla "Rzeczpospolitej" przeprowadzono metodą CATI w dniach 5-6 lipca na 1100 osobowej grupie respondentów.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut