Karol Wiśniewski opublikował kolejny zaskakujący film na YouTube. Ekipa Friza postanowiła wysadzić w powietrze samochód, to... w ramach prezentu urodzinowego dla "Wujka Łukiego". Jednak tym razem oprócz zachwytu fanów, nagranie spotkało się z falą krytyki.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.
Napisz do mnie:
weronika.tomaszewska@natemat.pl
Ekipa lub inaczej Ekipa Friza to grupa barwnych youtuberów z Polski. To młodzi, przedsiębiorczy influencerzy, którzy opanowali cyberprzestrzeń. Na YouTube śledzi ich ponad 1,4 mln subskrybentów.
Na ich kanale można zobaczyć różne filmiki w stylu "internetowych wyzwań", zawodów, które organizują u siebie w domu, czy wideo z niszczenia rzeczy w zwolnionym tempie.
Ekipa z Karolem Wiśniewskim na czele, zamieszcza kolejne treści, które biją rekordy popularności w sieci, ale również szokują. Najnowszy materiał wzbudził w sieci olbrzymie kontrowersje.
Youtuberzy zrobili nietypową niespodziankę urodzinową swojemu kumplowi. "Wujek Łuki" słynie z tego, że nie lubi samochodów pewnej marki. Dlatego przyjaciele wpadli na pomysł, że podarują mu pojazd znienawidzonej firmy, który będzie mógł od razu wysadzić w powietrze.
Auto zostało załadowane ładunkami wybuchowymi – 4 kilogramami trotylu i 100 litrami benzyny. Solenizant był zachwycony swoim prezentem i z olbrzymią z radością patrzył jak, jego samochód wybucha, a następnie płonie.
Nagranie szybko zyskało duże zainteresowanie wśród widzów. Pod filmem zaroiło się od komentarzy. Opinie internautów są jednak podzielone. Niektórzy byli pod wrażeniem szalonych pomysłów Ekipy, jednak nie brakuje też krytycznych komentarzy.
"Bardzo lubię wasze filmy, ale content trochę robi się toxic, łamanie zakazów w Stanach, gdy ten walczy z pożarami, czy wysadzanie auta w powietrze, gdy już teraz ludzie nie wiedzą, co mają wyrabiać z pirotechniką nie tylko w sylwestra? Pamiętajcie, że w jakimś stopniu wychowujecie młode pokolenie" – czytamy w jednym z komentarzy.
"Jeszcze więcej syfu poszło w powietrze", "Pomysł dość średni pod wieloma względami...", "Trochę to brak szacunku do pieniędzy" – pisali internauci.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut