Grupa 22 posłów Prawa i Sprawiedliwości zaproponowała zmianę w medialnym prawie, na mocy której miałaby nie zostać przedłużona koncesja TVN24. Twórcą zmian jest wiceszef klubu PiS Marek Suski. Ambasada USA postanowiła zabrać głos w tej sprawie. Zareagowała też... Krystyna Pawłowicz.
Pod projektem podpisali się m.in. Ryszard Terlecki czy Joanna Lichocka. Wśród nazwisk popierających zmianę nie znajdziemy jednak posłów koalicjantów. Jarosław Gowin podczas rozmowy z TOK FM jasno powiedział, że nikt z nim tego projektu nie konsultował.
Grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości chce, aby większościowymi właścicielami polskich mediów nie były firmy spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego. To miałoby brzemienne skutki dla stacji TVN, której właścicielem są Amerykanie.
Głos postanowiła zabrać ambasada amerykańska w Polsce. Bix Aliu za pośrednictwem Twittera napisał, że "USA z rosnącym niepokojem obserwują procedurę związaną z koncesją TVN oraz nowy projekt zmian ustawy medialnej. TVN od ponad 20 lat jest istotną częścią polskiego krajobrazu medialnego. Wolna prasa ma kluczowe znaczenie dla demokracji".
Wypowiedź szefa ambasady USA w Polsce została szybko skomentowana przez Krystynę Pawłowicz, która postanowiła dołożyć od siebie "trzy grosze" w tej sprawie.
"Proszę pana, a tak w ogóle, to w jakim charakterze zabiera Pan tu, u nas w Polsce, głos w sprawach mediów dla Polaków? Jakim tytułem wtrąca się Pan w te sprawy?" – napisała oburzona Pawłowicz.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut