Podczas głównej mszy z okazji 30. pielgrzymki Rodziny Radia Maryja na Jasnej Górze o. Tadeusz Rydzyk przywitał obecnych na miejscu hierarchów, „żebyśmy wiedzieli, kto jest z nami". Jedno z miejsc przed ołtarzem zajął bp Stefan Regmunt, któremu Stolica Apostolska zakazała niedawno udziału w celebracjach na terenie jego diecezji z powodu tuszowania pedofilii.
"Tak właśnie wyglądają kary Watykanu w codzienności. Bp Regmunt ma zakaz celebracji w diecezji, ale już w wielkiej koncelebrze na Jasnej Górze może uczestniczyć. Strasznie to smutne" – napisał na Twitterze jezuita Grzegorz Kramer, który zwrócił uwagę na obecność hierarchy z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej na 30. pielgrzymce Radia Maryja.
Podczas głównej mszy z okazji pielgrzymki o. Tadeusz Rydzyk przedstawił po kolei wszystkich hierarchów, którzy zasiadali przed ołtarzem. Na pierwszym miejscu wymienił metropolitę częstochowskiego abp. Wacława Depo, który odprawiał mszę św. i głosił kazanie.
W uroczystości wzięli też udział, m.in. metropolita gdański abp Tadeusz Wojda, bp Stanisław Dziuba (posługujący z RPA), bp pomocniczy ze Świdnicy Adam Bałabuch, a także wspominany przez Kramera bp Zygmunt Regmunt z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, Stolica Apostolska zakazała niedawno bp. Stefanowi Regmuntowi uczestniczenia w celebracjach lub publicznych spotkaniach na terenie diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, a także udziału w gremiach KEP. Ponadto biskup z własnych środków ma współfinansować wydatki diecezji związane z przeciwdziałaniem nadużyć seksualnych wobec małoletnich.
Powodem decyzji Watykanu były zaniedbania bp. Regmunta w sprawie wykorzystania seksualnego osób małoletnich przez dwóch kapłanów na terenie jego diecezji.
"Pytanie dlaczego czlonkowie polskiego episkopatu na to pozwalaja?", "To się nazywa stawianie siebie ponad wszystko…", "To tylko pokazuje iluzoryczność tych kar" – skomentowali obecność duchownego na pielgrzymce użytkownicy Twittera.
Przypomnijmy, że przed rozpoczęciem niedzielnej mszy pątnicy mogli wysłuchać listów najwyższych urzędników państwowych – Andrzeja Dudy i Jarosława Kaczyńskiego – napisanych specjalnie z tej okazji.
Nie zabrakło w nich słów podziękowań skierowanych do "czcigodnego ojca dyrektora" Tadeusza Rydzyka, a także stwierdzeń o "ofensywie przeciwko wierze i polskości".