Donald Tusk nie odpowiedział na pytanie pracownicy TVP Info. Zdobył się tylko na wymowny komentarz.
Donald Tusk nie odpowiedział na pytanie pracownicy TVP Info. Zdobył się tylko na wymowny komentarz. Fot. Jakub Kaminski / East News
Reklama.
– To nie jest spektakularny pojedynek między Brukselą a Warszawą. To upór, który będzie kosztował nas bardzo wiele i nie chodzi tylko o pieniądze – podkreślał w Senacie Donald Tusk.
Jak wskazywał były premier, "PiS-owski rząd, bo w tej sprawie działa wbrew polskiemu interesowi, nie chce odbudować elementarnego nie tylko poczucia, ale ładu, praworządności w Polsce".
– To upór, który będzie nas kosztował bardzo wiele i nie mówię tutaj tylko o pieniądzach. (...) W jakimś sensie powinniśmy kibicować premierowi Morawieckiemu, żeby zrozumiał, że ten spór toczony jest w interesie obywateli – ostrzegał.

Tusk odpowiada pracownicy TVP

W Senacie pracownica TVP Info zapytała Tuska o pomysł dotyczący debaty z Jarosławem Kaczyńskim. Lider PO mówił o tym w czasie swojego poniedziałkowego wiecu w Gdańsku. – Zwrócę się do funkcjonariuszki telewizji PiS-owskiej, rządowej. Nie będę odpowiadał na pytania tym, którzy zaangażowali się w nagonkę – odpowiedział zdecydowanie polityk.
– Ja wam serdecznie współczuję, ale mogę ewentualnie debatować z waszym mocodawcą, czyli z Jarosławem Kaczyńskim. Proszę mu przekazać ode mnie ten sygnał. Czekam od wczoraj, dzisiaj i będę czekał każdego dnia – dodawał.
Przypomnijmy, że Tusk w poniedziałek 19 lipca pojawił się w Gdańsku, gdzie wygłosił przemówienie na Długim Targu dla setek swoich sympatyków. Szef Platformy Obywatelskiej punktował PiS i wymienił zaniedbania, jakich dopuściły się rządy Zjednoczonej Prawicy.
Czytaj także:

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut