
Reklama.
– Stan na wtorkowy wieczór? Sejm zaczyna prace nad ustawą, ale to nie oznacza, że w piątek będzie głosowana. – Ciągle się liczymy – powiedział anonimowo jeden z ważnych polityków PiS. Jego słowa cytuje "Gazeta Wyborcza", która ujawniła, jak partia Jarosława Kaczyńskiego zbiera się do najnowszego pomysłu ws. mediów.
Dziennik zauważa, że w Zjednoczonej Prawicy nie ma większości dla zmian na rynku mediów, dlatego PiS spogląda na posłów Konfederacji. Chodzi zwłaszcza o tych wywodzących się z Ruchu Narodowego. W 11-osobowym kole jest ich pięciu. Nieoficjalnie mówią, że to ich głosy mogą przeważyć, jeśli dojdzie do głosowania nad "lex TVN". Sprawa ma rozstrzygnąć się lada moment.
Na razie PiS pytania o większość zbywa krótkim: – Ciągle się liczymy. Wiele zależy od tego, ilu posłów będzie na głosowaniu. – Ludzie Gowina będą przeciw, ale może nie wszyscy na głosowanie zdążą, może ktoś utknie w windzie? – zastanawia się polityk PiS.