To będzie najgorętszy sierpień 30-lecia. Mogą tworzyć się superkomórki burzowe
redakcja naTemat
21 lipca 2021, 15:49·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 21 lipca 2021, 15:49
Już wiadomo, że koniec miesiąca znów będzie gorący. Na tym jednak nie koniec, bo synoptycy z IMGW zapowiadają, że sierpień w tym roku będzie najgorętszy od 30 lat.
Reklama.
Jak przewiduje IMGW, temperatury w sierpniu będą wyższe niż w "10 najcieplejszych sierpniach ostatniego 30-lecia". Fale upałów mają też trwać dłużej niż w czerwcu i lipcu. Średnie temperatury we wszystkich województwach będą powyżej normy.
Tymczasem w Europie padają rekordy temperatur. W niektórych miejscach kontynentu jest nawet powyżej 40 stopni Celsjusza. Bomba ciepła ma też dotrzeć do Polski. Jak wiadomo z prognozy IMGW, upały mają wrócić już w niedzielę i potrwać do połowy przyszłego tygodnia. Towarzyszyć im będą burze z ulewnym deszczem, silnym wiatrem i gradem.
Później ma być nieco chłodniej, ale – jak prognozuje IMGW – tylko do początku sierpnia. Wtedy znów na termometrach głównie na wschodzie będzie powyżej 30 stopni. Fale upałów w sierpniu mają być dłuższe niż w czerwcu i lipcu za sprawą zwrotnikowego powietrza, które zalega dłużej. Najcieplej ma być na południu, w centrum, a także miejscami na zachodzie Polski. To tam napłynie ciepłe powietrze z południa, co przyniesie upalne dni.
Możliwe będą gwałtowne burze i opady, które powodować będą między innymi podtopienia. Jak podaje portal FaniPogody.pl, zwiększająca się różnica temperatur pomiędzy północą a południem kraju może powodować niszczące burze w naszej części Europy. Mogą objawiać się w postaci superkomórek burzowych. To najgroźniejszy typ chmur burzowych, które charakteryzuje wirujący prąd wstępujący powietrza – mezocyklon.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut