
Do zdarzenia, które mogło być tragiczne w skutkach, doszło na Podkarpaciu. Kierowca samochodu osobowego próbował przejechać pieszych. Po jakimś czasie policja odnalazła pojazd na parkingu. Teraz próbuje ustalić tożsamość kierowcy.
REKLAMA
Kierowca próbował rozjechać pieszych
Do zdarzenia doszło w Radymnie koło Jarosławia na Podkarpaciu. Z niewiadomych przyczyn kierowca pojazdu próbował rozjechać ludzi. Na razie nie wiadomo, czy był on pod wpływem narkotyków lub alkoholu.–To jest bandyta, który potraktował samochód jako narzędzie zbrodni – skomentował w rozmowie z PolsatNews inspektor policji i ekspert w zakresie ruchu drogowego Marek Konkolewski.
– Policja ma narzędzia by szybko stwierdzić czy kierowca jest pijany. Niestety weryfikacja czy kierowca jest pod wpływem narkotyków jest znacznie trudniejsza. Policja ma co prawda narkotestery, ale w większości potrzebne są badania chemiczne które są drogie - stwierdza Marek Konkolewski.
Policji już udało ustalić się tożsamość właściciela pojazdu. Teraz sprawdzają, czy to on był kierowcą i sprawcą zdarzenia.
Czytaj także: