W niedzielę w Grodzisku Mazowieckim odbył się piknik, na którym chętni mogli się zaszczepić bez wcześniejszej rejestracji. Wydarzenie przerwali antyszczepionkowcy zrzeszeni na Facebooku jako Polskie Żółte Kamizelki. Proepidemicy próbowali wedrzeć się do punktu szczepień, doszło do przepychanek. Niewielkie obrażenia odniosły 2 osoby, 2 inne osoby zatrzymano.
Antyszczepionkowcy probowali wedrzeć się do punktu szczepień w Grodzisku Mazowieckim Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta (zdjęcie ilustracyjne)
"Trwa piknik w Grodzisku Mazowieckim, festyn, sporo atrakcji dla dzieci i rodzin. Przy okazji można było się zaszczepić bez wcześniejszej rejestracji. Wydarzenie przerwane występem zorganizowanej grupy antyszczepionkowców" – napisała na Twitterze lekarka Minh Nguyet Pham-Osiecka z Grodziska Mazowieckiego.
Na relacji transmitowanej na żywo na stronie na Facebooku PZK – Polskie Żółte Kamizelki, która zrzesza przeciwników szczepionek, widzimy jak grupa antyszczepionkowców próbuje wedrzeć się do punktu szczepień w domu kultury w Grodzisku Mazowieckim. Osoby ubrane w kamizelki z logo grupy wykrzykują wulgarne i antyszczepionkowe hasła.
Drogę proepiedemikom zastępują pracownicy punktu, najprawdopodobniej ochroniarze. Dochodzi do przepychanek. W pewnym momencie widzimy na wideo, jak upada kobieta z Polskich Żółtych Kamizelek, a jeden z towarzyszących jej mężczyzn uderza pracownika punktu szczepień. Na miejsce przyjeżdża policja i straż miejska, która nieco uspokaja sytuację pod punktem szczepień.
Policja o incydencie w Grodzisku Mazowieckim
Incydent skomentowała asp. szt. Katarzyna Zych, oficerka prasowy KPP w Grodzisku Mazowieckim. – W okolicach punktu szczepień doszło do interwencji policji. Około godz. 13.30 dostaliśmy zgłoszenie, że do budynku chciała wedrzeć się grupa osób. Doszło do awantury między pracownikami a tymi osobami – powiedziała w rozmowie z Onetem.
– Do dwóch osób wezwano pogotowie ratunkowe. Doznali niewielkich obrażeń ciała. Około godz. 16 grupa protestujących osób rozeszła się. Dwie z nich zostały zatrzymane pod zarzutem popełnienia przestępstw, to jest znieważenia funkcjonariuszy i naruszenia nietykalności cielesnej poszkodowanych – dodała policjantka.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut
