Niebywałe sceny na igrzyskach w Tokio. Trener przed walką spoliczkował swoją zawodniczkę [WIDEO]
redakcja naTemat
27 lipca 2021, 11:37·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 27 lipca 2021, 11:37
Te obrazki zszokowały kibiców na całym świecie. Bez wątpienia trenerowi chodziło o zmotywowanie zawodniczki tuż przed walką. Z wyrazu twarzy samej judoczki można wywnioskować, że nie jest zaskoczona zachowaniem szkoleniowca. Motywacja jednak okazała się nieskuteczna.
Reklama.
Te wydarzenia rozegrały się przed walką reprezentantki Niemiec Martyny Trajdos z Węgierką Szofią Ozbas. Judoczki rywalizowały w kategorii do 63 kg. Tuż przed starciem trener Trajdos silnie potrząsnął zawodniczką, po czym dwukrotnie uderzył ją w twarz. Taką obrał formę motywacji przed walką.
Martyna Trajdos to niemiecka judoczka polskiego pochodzenia. Urodziła się 5 kwietnia 1989 r. w Bełchatowie, wraz z rodzicami wyjechała do Niemiec, gdy nie miała jeszcze roku. Trajdos reprezentowała Niemcy już na igrzyskach w Rio de Janeiro w 2016 r. W 2019 r. na mistrzostwach świata w Tokio zdobyła brązowy medal. Dwukrotnie wywalczyła złoto na mistrzostwach Europy.
Trenerem Martyny Trajdos jest Claudio Pusa. To szkoleniowiec z Rumunii, który w Niemczech pracuje m.in. z juniorami, odnosząc sukcesy. Tym razem jednak jego metoda motywacji zawodniczki nie przyniosła efektu. Reprezentantka Niemiec nie awansowała, przegrała z Węgierką już w pierwszej rundzie.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut