Komisja Kultury i Środków Przekazu przyjęła we wtorek projekt tzw. lex TVN, która zmienia zapisy ustawy o radiofonii i telewizji dot. właścicielstwa mediów. Obrady komisji trwały od 10. W ich trakcie odrzucono szereg poprawek i wniosków opozycji. Przeszedł tylko jeden, autorstwa Kukiz'15.
We wtorek od godziny 10.00 obradowała Komisja Kultury i Środków Przekazu. Po ponad pięciu godzinach przyjęła do dalszego procedowania w Sejmie i zarekomendowała przyjęcie projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, która w mediach nazywana jest lex TVN.
Zawiera ona zapisy, które ewidentnie uderzają w największe opozycyjne wobec PiS medium, którym jest TVN. Komisja przyjęła cały projekt ustawy z przyjętymi poprawkami. Głos "za" oddało 16 członków komisji, 12 było przeciw. Jedna osoba się wstrzymała.
Autorzy projektu ustawy chcą, żeby media w Polsce posiadały do 49 proc. kapitału zagranicznego, chyba że zagraniczny właściciel należy do Europejskiego Obszaru Gospodarczego. To nie wchodzi w grę w przypadku TVN, którego właścicielem jest amerykański Discovery.
Podczas prac Komisji opozycja zgłaszała liczne poprawki i wnioski, w tym o odrzucenie projektu w całości. Głosami PiS wszystkie zostały odrzucone. Nie pochylono się nawet nad poprawką Porozumienia, które chciało, żeby obostrzeniami kapitałowymi nie były objęte kraje zrzeszone w OECD, a więc i USA.
Zatwierdzono tylko jedną zmianę, którą zgłosił poseł Jarosław Sachajko z Kukiz'15 Zgodnie z nią spółki Skarbu Państwa nie będą mogły "nabyć kolejnych mediów".
– Poseł słusznie zauważył, że byliśmy posądzani, że jakaś spółka Skarbu Państwa będzie chciała kupić udziały. Dementowaliśmy to. Żeby nie było wątpliwości, jesteśmy za przyjęciem tej poprawki, bo ona pokazuje czystość intencji – komentował przewodniczący Komisji, Marek Suski.
Projekt ustawy trafi teraz do Sejmu.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut