Paula Badosa opuszcza kort na wózku, upał bardzo dał się jej we znaki
Paula Badosa opuszcza kort na wózku, upał bardzo dał się jej we znaki Fot. Twitter / @josemorgado

Bezlitosny upał na kortach w Tokio daje się we znaki. Hiszpanka Paula Badosa, która wyeliminowała z turnieju olimpijskiego Igę Świątek, poddała mecz z Czeszką Marketą Vondrousovą w ćwierćfinale. Nie miała sił wrócić na kort, opuszczała go na wózku inwalidzkim. Hiszpanie wycofali się z gry, zastąpili ich Francuzi.

REKLAMA
Hiszpanka Paula Badosa, która w 1/8 finału turnieju olimpijskiego ograła Igę Świątek, zakończyła swój udział w igrzyskach na ćwierćfinale. I zakończyła w dramatycznych okolicznościach, poddając mecz z przyczyn zdrowotnych. Od początku turnieju zawodniczki i zawodnicy narzekają na potworny upał na kortach Ariake Tennis Park i najpewniej to pogoda pokonała Hiszpankę.

W walce o półfinał igrzysk w Tokio Paula Badosa mierzyła się z Czeszką Marketą Vondrousovą. Pierwszego seta przegrała 3:6, po czym usiadła na ławce i nie miała już siły wstać. Na korcie pojawiły się służby medyczne, specjalną dmuchawą próbowano schłodzić rozpaloną od słońca Hiszpankę, ale ostatecznie ta poddała mecz. Kort opuściła na wózku inwalidzkim.

Taki obrót spraw sprawił, że Iga Świątek i Łukasz Kubot nie wiedzą z kim przyjdzie im grać w mikście. Pojedynek polskiego duetu z Hiszpanami - Paulą Badosą i Pablo Carreno-Bustą, był zaplanowany na godzinę 9:15 czasu polskiego. Nie wydawało się, by Hiszpanka była w stanie zagrać już w środę. I tak się też stało, w miejsce Hiszpanów do gry weszli więc Francuzi - Fiona Ferro i Pierre Hugues Herbert.

Tymczasem w turnieju kobiet znamy już dwie półfinalistki i trzeba powiedzieć, że niespodzianka goni w Tokio niespodziankę. Marketa Vondrousovą zagra w meczu o finał z Ukrainką Jeliną Switoliną. Skład drugiego półfinału poznamy jeszcze w środę, Belinda Bencić (Szwajcaria) walczy o finał z Anastazją Pawliuczenkową (Rosja), a Jekaterina Rybakina (Kazachstan) zmierzy się z Garbine Muguruzą (Hiszpania).
Czytaj także:

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut