
Sprawa Amber Gold ujawniła tylko jak mocno polskie państwo nie radzi sobie z przestępczością gospodarczą. Rocznie budżet traci na tym 5 miliardów złotych, a służby specjalne nie potrafią ukrócić procederu. Unia Europejska przygotowała raport, w którym radzi jak można poprawić sytuację
REKLAMA
Eksperci Multidyscyplinarnej Grupy ds. Przestępczości Zorganizowanej GENVAL alarmują, że Polskie służby nie radzą sobie ze zwalczaniem przestępczości finansowej. Przykładem tego jest sprawa Amber Gold. Z raportu, do którego dotarła "Gazeta Wyborcza" wynika, że najważniejszym zadaniem będzie stworzenie centralnego systemu rachunków bankowych. Poza tym powinniśmy wyszkolić sędziów i prokuratorów, którzy będą zajmowali się ściganiem przestępstw finansowych.
Sytuacja jest groźna. Gangi przeniknęły do "legalnego obrotu gospodarczego"; "obecny kryzys finansowy jeszcze zaostrza sytuację"; metody przestępców finansowych "mają coraz bardziej skomplikowany charakter" - ostrzega raport. Mnożą się wyłudzenia podatku VAT czy oszustwa przy sprzedaży przez internet, tzw. boiler room (kotłownia). CZYTAJ WIĘCEJ
Źródło: "Gazeta Wyborcza"
Zobacz też: Amber Gold to tylko szczyt góry lodowej. Przestępczość gospodarcza przynosi większe straty niż kryminalna
Minister Spraw Wewnętrznych zapewnia, że dostrzega potrzebę reformy służb, które dziś nie mają jasno rozdzielonych kompetencji i nie poczuwają się do odpowiedzialności za pilnowanie sytuacji. Dlatego też problem narasta, a przestępstwa gospodarcze odbijają się na kondycji całej gospodarki. Alarmująco niska jest skuteczność w ściganiu przestępców i odzyskiwaniu majątków - większość śledztw nie kończy się aktem oskarżenia, a od gangu "pruszkowskiego" odzyskano 600 złotych.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"

