Iga Świątek i Łukasz Kubot za burtą turnieju olimpijskiego. Rosjanie nie dali nam szans

Iga Świątek i Łukasz Kubot bardzo dobrze rozpoczęli zmagania w turnieju mikstów, ograli w środę Francuzów Fionę Ferro i Pierre-Huguesa Herberta 6:3, 7:6(3) i zameldowali się w ćwierćfinale olimpijskich zmagań. Polska para miał grać z Hiszpanami, ale udaru cieplnego doznała Paula Badosa i do gry wskoczyli Francuzi. W ćwierćfinale nasz mikst miał trudniejsze zadanie, czekali na nich Jelena Wiesnina i Asłan Karacew.

Polacy mieli świadomość, że do strefy medalowej potrzeba już tylko jednego zwycięstwa i z takim nastawieniem - wygrać i awansować - ruszyli do walki na kortach Ariake Tennis Park. Pierwsze gemy w tym meczu to był popis polskiej pary i zarazem szok dla Rosjan. Biało-Czerwoni rozpoczęli agresywne i skutecznie, prowadzili już 3:0 i imponowali swoją postawą na korcie.

Jelena Wiesnina i Asłan Karacew szybko się jednak ostrząsnęli z szoku, mocnym serwisem i śmiałymi wypadami do siatki zaczęli punktować i błyskawicznie zrobiło się 3:3. Kluczowy w secie pierwszym był gem dziewiąty, serował Łukasz Kubot, ale Rosjanie przełamali naszych, Jelena Wiesnina znakomicie poszła pod siatkę i dała drużynie punkt. A chwilę później potężnym serwisem Asłan Karacew dał Rosjanom prowadzenie (6:4).

Drugą partię nasi rywale rozpoczęli niestety od przełamania podania Igi Świątek, zaczęły się nerwy i emocje na korcie (1:2). Nasi szukali przełamania i pozostania w meczu, ale Rosjanie świetnie się bronili i wygrywali efektownie swoje gemy serwisowe (4:2). Wreszcie rywale dotarli do piłki meczowej, Świątek posłała ją w aut i Polacy przegrali partię 4:6 i cały mecz.

Wynik meczu ćwierćfinałowego turnieju mikstów:
Iga Świątek/Łukasz Kubot (Polska) - Jelena Wiesnina/Asłan Karacew (Rosja) 4:6,