W czwartek w mediach społecznościowych Prawa i Sprawiedliwości pojawił się nowy spot, który w całości został poświęcony Donaldowi Tuskowi. Wideo stanowi odpowiedź partii na niedawną wypowiedź przewodniczącego PO o "ruskim ładzie" PiS. Narrator przekonuje, że "ruski ład" był wprowadzany przez byłego premiera.
REKLAMA
Nowy spot PiS o Tusku
Donald Tusk podczas swojego wystąpienia na wiecu w Gdańsku opowiedział o tym, że spotkał się z nazwaniem programu PiS "ruskim ładem". Polityk wskazał następnie podobieństwa w działaniach partii rządzącej do tego co dzieje się w Rosji.– Odwróciliśmy się plecami do Ukrainy, tortury wobec opozycjonistów na Białorusi to dla Mateusza Morawieckiego złoto w politycznym PR. Ten rosyjski porządek, tzw. Ruski ład to też kompletna niezdolność do rozwiązywania problemów. Władza nie potrafi rozwiązać żadnego poważnego problemu – mówił wówczas.
Hasło stało się potem bardzo często cytowane. Jego popularność jest wyraźnie nie w smak partii rządzącej, która przygotowała specjalny spot pod tytułem "Jaki ład panie Donaldzie?". W nagraniu narrator przekonuje, że to właśnie Donald Tusk zajmował się wprowadzaniem "ruskiego ładu" w Polsce podczas gdy był premierem.
Materiał zaczyna się od fragmentu ze wspominanej wypowiedzi, która jest przerwana przez narratora słowami "Halo panie Donaldzie". Następnie zadaje mu szereg pytań, które ilustrowane są nagraniami z czasów, gdy sprawował urząd premiera.
– Faktycznie, wie pan sporo o "ruskim ładzie”, bo sam go pan wprowadzał. Nic dziwnego, że rosyjskie media nazwały pana "swoim człowiekiem w Warszawie”. Nic dziwnego, że pan nazwał Putina "swoim człowiekiem w Moskwie” – mówi narrator.
Na sam koniec pojawiają się zapewnienia, że obecnie w Polsce nie ma "ruskiego ładu" – Pewnie się cieszy, że pan wreszcie wrócił do kraju. Proszę mu przekazać, że Polska się zmieniła i rosyjskich porządków już tutaj nie będzie – słyszymy.
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!