
Polscy siatkarze wygrali kolejny mecz na turnieju olimpijskim. W piątek Polacy pokonali 3:0 (25:22, 25:21, 26:24) reprezentację Japonii. Choć spotkanie trwało tylko trzy sety, Biało-Czerwoni musieli się trochę namęczyć z gospodarzami turnieju. Najwięcej punktów dla mistrzów świata zdobył Wilfredo Leon.
REKLAMA
Polscy siatkarze mecz rozpoczęli mecz w składzie bez Michała Kubiaka oraz Piotra Nowakowskiego. Co do tego pierwszego, zdążyliśmy się już "przyzwyczaić" do nieobecności polskiego kapitana na parkiecie (zastąpił go Aleksander Śliwka).
Drużyna Vitala Heynena zaczęła mecz od dwóch, stosunkowo pewnie wygranych setów. Z dobrej strony prezentowała się zwłaszcza taktyka Polaków. Mowa o sposobie rozegrania Fabiana Drzyzgi, który często korzystał z usług swoich kolegów, chociażby na środku siatki. A to był efekt zarówno dobrego przyjęcia, jak i mocnej zagrywki
Co ciekawe, oba sety zakończył skutecznymi atakami Wilfredo Leon. Pierwsza partia, to atak z lewego skrzydła.
Za to w drugiej, polski przyjmujący zaatakował tak, że sejsmografy w Japonii mogły zadrżeć. To był zresztą pokaz siły naszej reprezentacji. W trakcie meczu atomowymi atakami popisywał się też Bartosz Kurek, czy nasi środkowi: Jakub Kochanowski i Mateusz Bieniek.
Widać było, że Leon bardzo pewnie czuje się na boisku. Mecz skończył z 17 punktami na koncie (13 z 22 w ataku, dwa bloki, dwa asy serwisowe).
Warto również docenić występ Aleksandra Śliwki. Przyjmujący, który podczas igrzysk zastępuje Michała Kubiaka, zakończył spotkanie z 13 punktami, będąc drugim najlepiej punktującym meczu po stronie Polaków.
Z dobrej strony pokazali się również nasi środkowi, Kochanowski wykręcił 11 punktów, a Bieniek 9.
Najwięcej emocji było w secie numer trzy, gdzie Polacy przegrywali w końcówce, ale potrafili odwrócić spotkanie na swoją korzyść. Swoje ponownie zrobił Leon (as serwisowy na 20:20), zafunkcjonował również polski blok, który zamknął spotkanie.
Kolejny mecz Polacy zagrają w niedzielę o 2:00 polskiego czasu z Kanadą.
Japonia - Polska 0:3 (22:25, 21:25, 24:26)
Sędziowali: Hernan Gonzalo Casamiquela (Argentyna), Liu Jiang (Chiny).
Japonia: Taishi Onodera, Ahihiro Yamauchi, Yuiji Nishida, Yuki Ishikawa, Ran Takahashi, Kunihiro Shimizu, Tomohiro Yamamoto (libero) oraz Kenta Takanashi, Masahiro Sekita,
Polska: Fabian Drzyzga, Bartosz Kurek, Aleksander Śliwka, Wilfredo Leon, Jakub Kochanowski, Mateusz Bieniek, Paweł Zatorski (libero) oraz Piotr Nowakowski, Łukasz Kaczmarek, Kamil Semeniuk, Grzegorz Łomacz.
Sędziowali: Hernan Gonzalo Casamiquela (Argentyna), Liu Jiang (Chiny).
Japonia: Taishi Onodera, Ahihiro Yamauchi, Yuiji Nishida, Yuki Ishikawa, Ran Takahashi, Kunihiro Shimizu, Tomohiro Yamamoto (libero) oraz Kenta Takanashi, Masahiro Sekita,
Polska: Fabian Drzyzga, Bartosz Kurek, Aleksander Śliwka, Wilfredo Leon, Jakub Kochanowski, Mateusz Bieniek, Paweł Zatorski (libero) oraz Piotr Nowakowski, Łukasz Kaczmarek, Kamil Semeniuk, Grzegorz Łomacz.
