
Reklama.
Porażka Polaków z Francją 2:3 (25:21, 22:25, 25:21, 21:25, 9:15) w ćwierćfinale igrzysk olimpijskich obnażyła nasze braki, pokazała błędy i potwierdziła, że wciąż nie jesteśmy gotowi, by wspiąć się na szczyt. Choć potencjałem przerastamy inne kraje o kilka długości, to już samo wykonanie jest - niestety jak zawsze - bardzo słabe. I tak igrzyska w igrzyska, więc wciąż nie potrafimy się uczyć na błędach. Co tym razem poszło nie tak?