Wyczekiwany film o życiu Kaliny Jędrusik niebawem trafi do kin, tymczasem w sieci właśnie pojawił się jego pierwszy teaser. Krótka zajawka "Bo we mnie jest seks" zapowiada, że twórcy skupili się na kontrowersyjnych wówczas aspektach życia legendarnej aktorki i piosenkarki.
Jestem psycholożką, a obecnie również studentką kulturoznawstwa. Pisanie towarzyszyło mi od zawsze w różnych formach, ale dopiero kilka lat temu podjęłam decyzję, by związać się z nim zawodowo. Zajmowałam się copywritingiem, ale największą frajdę zawsze sprawiało mi pisanie o kulturze. Interesuje się głównie literaturą i kinem we wszystkich ich odmianach – nie lubię podziału na niskie i wysokie, tylko na dobre i złe. Mój gust obejmuje zarówno Bergmana, jak i kiczowate filmy klasy B. Po godzinach piszę artykuły naukowe o horrorach, które czasem nawet ktoś czyta.
Napisz do mnie:
maja.mikolajczyk@natemat.pl
Polska, lata 60. Kalina Jędrusik jest prawdziwym objawieniem jako aktorka i piosenkarka, a dla wielu przede wszystkim jako seksbomba. Jędrusik nie chce się jednak wpisywać w przeznaczone wówczas dla kobiety role, co nie przyniesie jej przychylności społeczeństwa.
fragment opisu dystrybutora:
"Bo we mnie jest seks" to ważny fragment z życia Kaliny Jędrusik, o której śmiało można powiedzieć, że jest największą ikoną polskiej popkultury. To historia blasków, cieni, wzlotów i upadków jej zawrotnej kariery. Wydarzeniom z życia Jędrusik towarzyszy atmosfera szalonej zabawy środowiska ówczesnej śmietanki towarzyskiej.
W filmie w rolę główną wcieliła się Maria Dębska ("Zabawa zabawa", "Czarny mercedes"). W obsadzie zobaczymy także m.in.: Leszka Lichotę, Krzysztofa Zalewskiego oraz Pawła Tomaszewskiego. Premiera "Bo we mnie jest seks" 12 listopada.