Fryderyka na grobie Krzysztofa Krawczyka już nie ma. Co się z nim stało?
redakcja naTemat
09 sierpnia 2021, 14:41·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 09 sierpnia 2021, 14:41
Wdowa po Krzysztofie Krawczyka umieściła przyznanego mu jeszcze przed śmiercią Fryderyka na jego głowie. Jak się jednak okazuje, statuetki już na niej nie ma. "Oj oby tylko komuś się nie spodobał? Teraz mamy tylu złych ludzi. Nie szanują niczego i nikogo" – pisali wcześniej zaniepokojeni fani artysty.
Reklama.
Krzysztofowi Krawczykowi Fryderyk został przyznany jeszcze przed śmiercią, jednak artysta nie dożył gali rozdania statuetek. Nagrodę odebrała więc wdowa po muzyku Ewa Krawczyk wraz z menadżerem i wieloletnim przyjacielem artysty Andrzejem Kosmalą.
– Ewa, w Grotnikach jest pewnie jeszcze trochę miejsca na nagrody dla Krzysztofa. Zabierz do waszych Grotnik tego Fryderyka. Odwiedź z tym Fryderykiem grób Krzysztofa... Chociaż on to wszystko zapewne stamtąd widzi – powiedział Kosmala podczas odbierania Fryderyka, a kolejnego dnia wstawił zdjęcie statuetki na grobie Krawczyka.
Pod tym postem pojawiło się wiele komentarzy zaniepokojonych fanów, którzy obawiali się, że Fryderyk "może się komuś spodobać". "Fryderyka zabierzcie do domu, bo jest tylu podłych ludzi i może zmienić właściciela. Proszę to przemyśleć" – napisał jeden z nich.
Okazuje się, że nagrody nie ma już na grobie legendarnego artysty. Menadżer Krawczyka wstawił na Facebooka zdjęcie przesłane mu przez wdowę po muzyku, które powinno uspokoić przejętych fanów.
"Ewa Krawczyk przysłała zdjęcia z Grotnik: Złoty Fryderyk trafił już do swoich Kolegów na półkę z nagrodami!" – skomentował fotografię Kosmala.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut