Aleksiej Nawalny z zarzutami w sprawie karnej. Chodzi o Fundację Walki z Korupcją
Wioleta Wasylów
11 sierpnia 2021, 19:17·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 11 sierpnia 2021, 19:17
Jak poinformował Komitet Śledczy Rosji, opozycjonista Aleksiej Nawalny usłyszał zarzuty dotyczące powołania organizacji społecznej "zagrażającej prawom obywateli". Sprawa dotyczy jego Fundacji Walki z Korupcją (FBK).
Reklama.
Nawalny wraz z Iwanem Żdanowem i Leonidem Wołkowem założyli Fundację Walki z Korupcją w 2011 roku. Według Komitetu Śledczego Rosji jej działalność miała „zachęcać obywateli do dokonywania działań sprzecznych z prawem”. Ponadto w komunikacie rosyjskiego organu śledczego można przeczytać, że Nawalny wraz ze współpracownikami „organizowali rozpowszechnianie publikacji”, które zawierały "apele o udział obywateli Federacji Rosyjskiej w odbywających się bez zgody władz mityngach w styczniu br.".
Komitet utrzymuje w komunikacie, że "Nawalny wiedział przy tym z góry, że planowane działania mają charakter sprzeczny z prawem" i "był świadom, że za udział w mityngach odbywających się bez zezwolenia grozi odpowiedzialność administracyjna".
W kwietniu tego roku ówczesny dyrektor FBK Żdanow i kierujący sztabami Nawalnego w Rosji Wołkow potwierdzili, że zarówno wobec nich, jak i samego Nawalnego wszczęto postępowanie karne. Grozi im kara grzywny, prac poprawczych, ograniczenie wolności, a nawet do trzech lat pozbawienia wolności.
W czerwcu Fundacja Walki z Korupcją została uznana na wniosek Prokuratury Generalnej za ekstremistyczną.
Nawalny od stycznia br. przebywał w areszcie. Potem rosyjski opozycjonista trafił do kolonii karnej, gdzie ma odbyć wyrok ok. 2,5 roku pozbawienia wolności.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut